kurczę, jedyne co mi przychodziło do głowy jak wychodziłem z kina, to... Requiem dla snu :),
Może Droga nie jest aż takim arcydziełem, ale to zdecydowanie bardzo dobry film.
Zarówno Leo, jak i Kate grają super i nawiązania do tytanika są kompletnie nietrafione.
Zgadzam się, choć Requiem dla snu mógł być wykorzystany tu chyba jedynie jako skojarzenie z wrażeniem, jakie pozostawia film.
Jest po prostu trochę...przygnębiająco.
Oboje aktorzy pokazali tu kunszt, każdy na swój sposób. Poruszający i dość wzruszający, choć nie jest on filmem rewelacyjnym.
Myślę, że warto obejrzeć, choćby po to by zobaczyć jak ciekawą inną mieszankę mogą stworzyć Leo i Kate.