PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=419862}

Droga do szczęścia

Revolutionary Road
2008
7,2 129 tys. ocen
7,2 10 1 129257
7,6 61 krytyków
Droga do szczęścia
powrót do forum filmu Droga do szczęścia

z jednej strony - rzeczywistość - praca, dom, dzieci - jednym słowem rutyna, i samonapędzające się błędne koło - są dzieci, trzeba mieć dom, jest dom, to trzeba go utrzymać, żeby go utrzymać trzeba mieć pracę, której się nienawidzi, ale pracować trzeba by nie wylądować pod mostem. z drugiej strony - idylla - podsycana poczuciem niespełnienia w rodzinie i poza nią, a więc w telegraficznym skrócie - co by było gdyby nie było dzieci - pewnie byłoby lepiej, swobodniej i co gorsza może nawet szczęśliwiej dla dwójki głównych bohaterów - tak zdaje się przedstawiać tą historię Mendes. ale hola hola - ten film to nie propaganda antykoncepcyjna czy wyświechtana promocja dla aborcji, ale ukazanie widzowi dramatu dwojga ludzi, którzy okłamują siebie nawzajem, niszczą nie tylko relacje między sobą ale i co gorsza - także siebie samych.

do filmu podszedłem z pewnym dystansem, jako że mimo wysokiej oceny i pochlebnych recenzji, wydawało mi się, iż będzie to babski melodramat łamany przez wyciskacz łez, na dodatek przemnożony przez sporą dawkę nudy.

i faktycznie, w pierwszym odczuciu film wydał mi się z kategorii sielskich opowiastek, co dodam - niebywale monotonny przez pierwszą prawie godzinę.

jednakże druga część filmu to prawdziwy majstersztyk Mendesa, trzy świetne kreacje, wg mnie zarówno Winslet jak i DiCaprio zagrali na swoim wysokim poziomie, i tego można było się spodziewać. Natomiast dla mnie, wiodącą postacią w filmie, była kreacja syna sąsiadów Wheelerów - tego z "psychiatryka", który niczym dyrygent nadawał tempo akcji, pomimo tego, iż pojawił się na ekranie tylko 2 razy. tym nie mniej - wielkie brawa dla tego pana, którego kojarzę zdaje się z "Pearl Harbor".

jak dla mnie film można by bez problemu skrócić o prawie połowę i byłoby wtedy 10/10 a tak jest 8/10 i dobry motyw z filmu: beznadziejna pustka - każdy potrafi dostrzec pustkę w swoim życiu, lecz niewielu potrafi dostrzec także jej beznadziejność - oczywiście wywód pana z psychiatryka:)