PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=419050}

Droga

The Road
2009
7,1 78 tys. ocen
7,1 10 1 77555
6,4 44 krytyków
Droga
powrót do forum filmu Droga

Uwielbiam motyw post-apokalipsy właśnie w takim wydaniu, jeśli chodzi o obraz oczywiście. Scenerie poruszają mnie tak bardzo może dlatego, że jestem wiernym fanem Fallout 1 i 2, a także filmów takich jak Mad Max, Pojutrze, czy Księga Ocalenia. Potencjał filmu wielki, obsada dobra, a sama koncepcja już nastrajała mnie optymizmem. Szykowałem się na kolejne 9/10 i ulubione, tymczasem nieco się zawiodłem.

Nie powiem, że film jest nudny, bo nic się nie dzieje - dzieje się dość dużo, żeby film nie znużył. Jest za to bardzo realistyczny. Ojciec nie jest jakimś superbohaterem, nie próbuje nawet takiego zgrywać. Ukazane tutaj wydarzenia są najbliższe możliwej rzeczywistości w takich realiach. Pisanie, że "xxx zachowuje się nieracjonalnie" jest pisaniem głupiego. Mogli pokazać kogokolwiek w tym filmie. Wyobraźmy sobie, że są wyjątkowe jednostki na tym świecie. Nie wierzę, że KAŻDY byłby totalnym egoistą takich warunkach i dbał jedynie o własne interesy. Trafiliśmy tu na historię kogoś kto taki nie jest. Fakt: dziecko urodziło się w tym świecie, ale ojciec skutecznie je bronił przed złem. Zauważmy, że cały czas wychowuje je. Jednocześnie nakazuje zachowywać dystans, trzeźwość myślenia i oceny sytuacji, a z drugiej strony mówi, aby być dobrym, szukać ludzi dobrych.

Film ten w przeciwieństwie do podobnej produkcji jaką jest Księga Ocalenia nie urzekł mnie jednak. Nie wczułem się w bohaterów, nie poruszyła mnie śmierć ojca - poniekąd zostałem do tego przygotowany. Jest to obraz który raczej nie skłania do głębszych refleksji, ale który przyjemnie się ogląda jeśli lubi się tego typu klimaty.

Według mnie - film ponadprzeciętny, ale na pewno moc jego przekazu zanika gdzieś w zestawieniu z innymi produkcjami tego typu.

ocenił(a) film na 7
bbbosa

mi też pozostał głównie niedosyt.. trochę to może wina aktorów- nie przepadam za Viggo, a Kodi irytuje mnie nieziemsko. Plus takie małe kompromisy jak np kąpiel pod wodospadem w majtach.. jak to zobaczyłam to pomyślałam WTF?? nie muszę oglądać dziecięcych pośladków , ale ta scena zgrzytała okrutnie- można było inaczej wykadrować, pominąć ujęcie wchodzenia do wody... no cokolwiek..
co najdziwniejsze film jest bardzo wierny książce, a mimo to jest między nimi przepaść- film przyzwoity, książka rewelacyjna..

ocenił(a) film na 7
bbbosa

Wizja świata realistyczna, wspaniałe scenerie, klimat. Po tak zachęcającym początku apetyt się zaostrza, jednak dalej nic nie ma.
Czegoś tu brakuje. Ładne przesłanie o potrzebie niesienia wewnętrznego ognia w podłym świecie, nie koniecznie post-apokaliptycznym,
zachęcenie do rozmyślań nad człowieczeństwem, jednak wciąż mało.

Film niezwykle dołujący, ostrzegam.

Viggo Mortensen, wbrew niektórym opiniom daje radę, jest wręcz świetny. Tak samo jak kostiumy i charakteryzacja.
Można się próchnicy i świerzbu nabawić od patrzenia na te zmarnowane twarze. To tworzy klimat.

Film ponad przeciętny, jednak z brakami, zdecydowanie wyłącznie dla fanów tego typu historii.