Film piekielnie dobry. Tyle mam tylko do powiedzenia. W U.S.A prawie nic nie zarobił, jest przygnębiający, okrutny i trafia w sedno sensu ludzkiej egzystencji. Śmierć staje się jedynym wyjściem, zostaje także kanibalizm wśród płonących lasów i walących się w trzasku gigantycznych drzew. Mocnym punktem jest brak wyjaśnienia co spowodowało ten okropny kataklizm, wygląda to piekielnie realistycznie. Brud, zgnilizna i szukanie jedzenia w zatęchłych piwnicach. Być może jutro czeka nas podobna apokalipsa, a my nie jesteśmy jej świadomi.
8/10
Jak to, naprawdę nie przyniósł tam większych zysków?? No cóż, może zabrakło happy endu i powiewającej flagi na końcu :)
nie przyniósl zyskow, bo jest wyświetlany na 300 kopiach, i to od niedawna. Zaraz po premierze był wyświetlany na 100;)
Ksiazka poprawnie przeniesiona na ekran, dobrze sie oglada. Jedynie dzieciak przez caly film dzialal mi na nerwy.
no i nie było efektownych wybuchów, strzelanin oraz czegoś super efektownego na ostatnią sekundę...
amerykanie są za głupi na dobre filmy
Dlaczego wszystcy wyzywają Amerykanów od idiotów, tępaków, tandeciarzy itp.? Przecież to dzięki nim powstał ten film, ale też dzięki nim powstał np 2012. Filmy o zagładzie świata przedstawione na dwa rózne sposoby. Droga jest filmem cieżkim i smutnym i skierowanym tym samym dla mniejszej widowni. Watpie żeby producent spodziewał sie przebić 2012 mimo że Droga jest od niego o niebo lepsza. To nie jest film na sobotnie popołudnie z rodzinką i popcornem w kinie.
Przy każdym filmie znajdzie sie ktoś kto musi wspomnieć o fladze amerykańskiej.Komu ona przeszkadza? Jakby Polakom kraj dawał tyle co Ameryka u każdego w ogródku flaga by wisiała i inaczej byśmy do tego podchodzili.Polacy którzy pokonali kosmitów, uratowali Ziemie przed meteorytem czy światowym konfliktem to brzmiałoby dumnie:) Wiem że to był żart i przenośnia do cukierkowych filmów ale zawsze chciałem to napisać :) Pzdr
Amerykański Patriotyzm, nie jest mitem. Powiewająca flaga na każdym domu to dla nich chleb powszechny... W polce nie jest to praktykowane, bo patriotyzm kojarzy się u nas wyłącznie z okupacją hitlerowską i 1410.
Jeśli chodzi o filmy Sc-fi o tematyce post apokaliptycznej, Droga jest filmem niszowym, który nie ma szans w realizacji z takimi hiciorami jak Avatar czy wyżej wymieniane 2012. Film jest dramatem, ubranym w niecodzienną, pozbawioną złudzeń scenografie. A zimne ujęcia Ojca pokazującego Synowi jak wkłada się rewolwer do ust pozostają dłużej w pamięci niż płonące lasy Pandory i Cussack przelatujący awionetką między walącymi się drapaczami chmur. Mając do wyboru 2012 a Drogę - wybierzcie Drogę. Widać serce i zapał włożony w ten film. Efekt jest miażdżący. Wali po bani lepiej niż nie jeden horror. Więcej filmów pokroju Districtu 9 i Drogi. Za stosunkowo niewielkie pieniądze można zrobić coś lepiej niż za 8 zerowe benjaminy.