Książka oczywiście zawsze bardziej uderza po łbie, mocniej działa na wyobraźnię ( o ile ją ktoś ma, nie przeoraną przez głupie zabawki i komputery) ale film nie tylko "dobry" ale wręcz bardzo dobry (8/10) Niezwykle realistycznie ukazana sytuacja dwojga ludzi po kataklizmie/apokalipsie. Trochę budujący ale i mocno dołujący obraz. Zalecam obejrzenie, chociaż przeczytanie książki na pewno będzie lepszym pomysłem.