Trochę dziwi mnie ta średnia
Mnie nie dziiwi. I tak jest wysoko. No ale tak to już jest, kiedy perły się rzuca przed masowego odbiorcę.
A mnie nie dziwi, filmweb to srednia gustów z całej polszy i trzeba ten fakt zaakceptować.
Zgodzę się, że, klimat się czuje i to bardzo. Ale według mnie to jednak za mało. Chodzi mi o to, że ten film można spokojnie pokazac za pomocą kilku zdjęć, bo tak naprawdę nie śledzimy tu wydarzeń, nie wciągamy się w żadną akcję, lecz oglądamy obrazy. Zgodzę się, że niesamowite i wstrząsające, ale nadal tylko obrazy. Kurcze, no czegoś tu zabrakło, a szkoda, bo film ma potencjał. Stąd moja nota 6/10.
Zabrakło wiele. W recenzji autor pisze, ze aktorzy spisali sie doskonale bo odwzorowali wiez ojca z synem. A gowno prawda, totalnie bezpluciowe postacie, ja nie wyczulem zadnych wiezi, zadnych zaleznosci miedzy postaciami ojca i syna. W ksiazce ten motyw jest opisany GENIALNIE a tu nie ma nic. Postacie drugoplnaowe podobna sytuacja(matka, starzec spotkany na drosze). Mnie ten film zmeczyl niemilosiernie, ksiazke przeczytalem jednym podejsciem. Zeby bylo jasne, nie spodziewalem sie tego, ze film pobije proze ale oczekiwalem wyzszego poziomu. Zawod na calej linii.
tak to jest, że film NIGDY nie dorówna książce wcześniej przeczytanej, ponieważ nie jest w stanie sprostać obrazowi stworzonemu przez Twoją wyobraźnię. Film ma ponadto ograniczony środek przekazu w stosunku do książki.
Zaufaj mi proszę, że główni dwaj aktorzy zagrali naprawdę zjawiskowo, po prostu mieli wyżej postawioną przez Ciebie poprzeczkę.
Tak chociażby było w moim wypadku z "Pachnidłem", "Władcą pierścieni", "Mgłą" i wielu wielu innymi...
ps. Zgadzam się, film można umieścić "gdzieś obok" STALKERa jednak moim zdaniem The Road lepszy, w pewnym sensie podobny, chociaż zupełnie inny.