Mam jednak niedosyt co do zarysu postaci matki i jej moim zdaniem słabo uzasadnionej decyzji o odejściu/samobójstwie.
Z filmów o relacji ojciec-syn(synowie) polecam Powrót / Vozvrashcheniye (2003)- Andriej Zwiagincew - Rewelacyjny
Z jednej strony przyznam rację Starcowi, którego spotkał Ojciec z synem. Samobójstwo to pójście na łatwiznę. Może dziwić że matka zostawiła już nie tyle męża co dziecko ale patrząc z punktu widzenia otaczającego ich świata jej decyzja wcale nie była nieuzasadniona. Siedząc w cieplutkim fotelu i oglądając ten film łatwo oceniać czyjeś postępowanie jednak spróbuj postawić się w jej sytuacji. Żyli tyle lat odizolowani w swoim domu broniąc się przed światem zewnętrznym i starając utrzymać przy życiu aż w końcu psychika jej siadła i poddała się ostatecznie.
Jeśli siadła jej psychika to jakoś słabo to zostało pokazane. Sądzę, że za mało uwagi poświęcono na zbudowanie profilu MATKI i tej ostatecznej decyzji, nawet w apokaliptycznym świecie (w filmie to ładna kobieta, nie widać po niej śladu głodu, szaleństwa, rezygnacji po walce, desperacji - rodzi szczęśliwie i wychodzi w las - trochę powierzchownie pokazane. Książki nie czytałem ale chętnie przeczytam. Pomimo tego film oceniam bardzo wysoko.
W filmie i tak za dużo jest matki - w książce jej postać jest zaledwie naszkicowana.
Matka tak w filmie jak i książce jest tylko częścią wspomnień ojca. Fakt że może trochę nijako to wyszło ale powodów jej postępowania można się domyślić.
A książke na pewno warto przeczytać. Niektóre sytuacje i dialogi bardzo dokładnie odwzorowano. Chociaż niektóre wydarzenia chronologicznie pokazane są nieco inaczej.