Film oglądałem kilka dni temu i ciągle siedzi mi w głowie. Niezwykle sugestywny obraz świata po apokalipsie. Niezwykle przerażający. Rozkład jakichkolwiek więzów społecznych. Człowiek człowiekowi wilkiem i to dosłownie. Zycie ludzkie sprowadza się do walki o przetrwanie i próbie nadania sensu życiu w ogóle. O który nie jest łatwo. Nie ma przyszłości, a każdy dzień jest gorszy od poprzedniego.
Gorąco polecam.