Wróciłam właśnie z kina. Komedia lekka, miła i przyjemna. Wreszcie polska komedia romantyczna bez wkurzających Karolczyków czy Szyców, którą ogląda się z miło, a nie z zażenowaniem. Ciekawa obsada, nie wiem tylko, po co wepchnęli tam Rozenek. Film oczywiście bez żadnej wartości artystycznej, ale nie taką przecież miał spełniać rolę. Idealny, by wybrać się z dziewczyną w wolne popołudnie.
Czytaj dokładnie. 6 za brak Karolaka, Adamczyka i Szyca. 5 daję za to że ulatuje nim doszedlem do samochodu. To duza zaleta. Jest to film kiepski , plytki i zrobiony przez kogo kto nie ma pojęcia o piłce nożnej. Same minusy ale dziwne, nie ma się wrazenia o stracie czasu lub pieniedzy.
ale jest musiał i pazura... to trochę "same shit". "5 daje za to, że ulatuje nim doszedłem do samochodu"??? wtf... co to za komentarz. Ktoś kto ma nick Ania_625 jest internetowym trollem, który albo jest związany z tą produkcją albo dostał kasę za pisanie pozytywnych komentarzy. A z tobą o co chodzi? bo jak nie widzisz, że komentarz osobnika "ania" jest "wydrukowany" za pieniądze to chyba z tej samej gliny jesteś. Film jest gniotem i to wiadome, a co drugi wątek na filmwebie to komentarze napisane jak przez copywritera, który dostał wytyczne, żeby chwalić tą produkcje, ale żeby nie było przypału trzeba też powiedzieć, że jest kiepskawo w pewnych aspektach, ale też nadmienić, że film raczej na plus. To samo gówno dzieje się pod filmami Kawulskiego... chociaż ten ma bardziej udane produkcje, ale za to tam w okolicach premiery kupione trolle od razu obwoływali jego filmy na filmwebie w komentarzach klasykami gatunku, a to zwykłe średniaki.
Przepraszam ale nie jestem krytykiem filmowym. Ba, nie jestem też wytrawnym kinomanem. Jestem tylko gosciem, który od kilku lat pracuje za granicą i przyjeżdzając do domu co kilka tygodni spędza parę godzin w roku z żoną w kinie. Na takich przjazdach chcę przychylic jej nieba i zabieram ją na filmy z gatunków które lubi .Nie mam sumienia katować jej tym co ja preferuję, typu "Czas Apokalipsy" czy "Incepcja" . Mam prawie sześc dych i nie rozróżniam po wpisie kto jest jak to zostało ujęte "trollem". Dla mnie każdy wpis coś niesie i wymaga lub nie zainteresowania . A daję ci słowo, że przez te wzsystkie lata, od czasów " Konfrontacji " (może też korzystałes/aś z tej formy dostępu do zachodnich filmów w kńcówce lat siedemdziesiątych) widziałem tyle gniotów, że jeszcze parę godzin po seansie nie mogłem zrozumieć po co powstał ten film albo kto go zatwierdził do dystrybucji. Z cała stanowczością potwierdzamto co napisałem wcześniej.
Jeszcze raz powtórzę: "Jest to film kiepski , plytki i zrobiony przez kogoś kto nie ma pojęcia o piłce nożnej. Same minusy ale dziwne, nie ma się wrazenia o stracie czasu lub pieniedzy".
Odpowiedz
Miły i przyjemny film o zerowej wartości artystycznej. Po prostu bajka, zawierająca wszystkie typowe elementy komedii romantycznej oraz liczne żenujące niedoróbki. Jeśli to miała być komedia to zaśmiałem się tylko raz. Mam wrażenie że głównym celem filmu była promocja Stadionu Narodowego. Bardzo niski poziom filmu niestety koliduje z wrażeniem jakie po sobie pozostawia, czyli lekkiej i swobodnej rozrywki. I właściwie nie wiadomo dlaczego.
to dlaczego dałaś/łeś 6/10? takie oceny daje się przynajmniej filmom niezłym, a tutaj mamy gniota.