To jest tzw. jazda. Sceny gdzie bohaterowie chodzą i rozmawiają na zewnątrz (czasem nawet przez dobre kilka/kilkanaście minut) są zrobione na jednym ujęciu. Więc żeby je zrobić musieli zbudować tyle metrów torów ile metrów szli w scenie bohaterowie. Takie drobne nawiązanie na koniec;)