Wyobraźnia pana Burtona olśniewa, zalewając nas falą piękna, które otacza bohaterów świata tego reżysera. Najlepiej oddał to w Edwardzie Nożycorękim, ale Duża ryba jest jego najlepszym z ostatnich jakie nakręcił. Bardzo dobry Albert Finney, przeciętny Ewan McGregor, fantastyczna Helena Bonham-Carter. Film jakiego się nie zapomina.
To jest jeden z moich ulubionych filmów, a Tim Burton-reżyserów. Genialny film, wciagajacy, przepiękna historia, dużo by mówić... Zwykle nie placze na filmach, ale tutaj ciezko mi bylo sie powstrzymac...
Możliwy SPOILER
Ja tam to się nawet zanosiłem płaczem, mimo iż jestem na ostatnim roku studiów;)Ale zdarzyło mi się to tylko przy tym filmie.Zwykle nie działają na mnie filmy ze smutnym zakończeniem, bo wyczuwam w nich celowość oddziaływania na najprostsze instynkty ludzkie.Jest to dla mnie sztuczne, tak było w przypadku m.in "Człowieka w ogniu", "Titanica" a już taki "Armagedon" to mnie bawił.Tutaj jednak wszystko wydało mi się naturalne, uwierzyłem w głównego bohatera- poddałem się emocjom i magii.W gruncie rzeczy film ten nie jest ani trochę smutny, jest afirmacją życia,po jego obejrzeniu chodziłem rekordowo długo z dobrym humorem:)
tak, niby wszystko jest tak nieralne, a jednak realne.
i na koniec kręci się łza
Film stwarza wrażenie bajki. Opowieści Edwarda Blooma wyjęte jakby z baśni. Ale zapewne o to chodziło. Klimat, wprost wspaniały. Dobrze że są takie filmy.
Dokładnie! Tim Burton jest ogólnie rewelacyjny,a ten film to godne dzieło mistrza.
To jest ten jeden z nielicznych filmów ,który nie każdy zrozumie. Który odziałowuje tylko na niektórych,wrażliwych ludzi.Naprawdę,znam takich ,którzy by sie przy tym nudzili.A to jest coś co zmienia ludzi,potrafi nad oderwać od codziennego życia i zapomnieć choć na chwilę.Zobaczyć ten inny świat w którym moim zdaniem każdy powinien życ.
Tak ja też uważam,że ten film jest świetny. Bardzo mnie wzruszył.
"znam takich ,którzy by sie przy tym nudzili." ja też... musiałam z takimi prymitywami ( gadającymi o pierdołach ) oglądać.