przykro mi to mowic ale nie moge sie z Toba zgodzic... Jestem fanem Adama Sandlera ale ostatnio cos chłop robi słabe komedie/komedio-dramaty, Funny People i Duże Dzieci niestety mnie nie poruszyły... Duże dzieci to jakby ktoś wziął kamere i powiedzial "kurde, moze wezme sobie kamere i pokaże jak to sie ludzie bawia z dziecmi na obozach", nie bylo zadnego motywu przewodniego, wydaje sie jakby zadna scena nie miala jakiegos logicznego konca i nie prowadzila do niczego, spojnosci za grosz (jedyny slaby bardzo motyw to ten mecz koszykowki, ktory i tak jakby z d*py zeby film mial jakiekolwiek przeslanie)... ktos napisal, ze film byl wzruszajacy momentami.... tak, najbardziej wzruszajace bylo jak na pogrzebie trenera chwytali sie po tylkach i lizali przed kosciolem wyzywajac sie przy tym nawzajem, ze nie wspomne o smiechu w kosciele... jak dla mnie tylko za to, ze lubie sandlera i reszte ekipy happy madison 4/10. pozdrawiam

Ode mnie 6/10 za całość. Ale film mógłby być lepszy i tak jak napisał poprzednik Adam Sandler w tym filmie również ;).