Pokazuje jak bez hektolitrów wylanej krwi i brutalnych scen można stworzyć ekstra klimat. Może efekty specjalne nie powlają a to wcale nie przeszkadza i umniejsza jego wartości. A tak pozatym, słowo do Bety (która napisała streszczenie filmu): nie wypowiadaj się na temat filmów o których nie masz pojęcia! Bo piszesz bzdury i tyle! no chyba, że oglądaliśmy dwa różne filmy o tym samym tytule i ztymi samymi odtwórcami głównych ról...