Dla mnie również:)
Jednak szkoda, że teraz już chyba nie ma takich panów Darcych...
a ja wierzę, że jeszcze kilku takich gdzieś się dla nas ukryło:D ach... och...ech...bo tylko tyle nam zostało na razie do powiedzenia;))
totalnie i w pelni sie zgadzam...
no ale coz...nie pozostaje nam nic innego jak szukac a jak mowia "szukajcie a znajdziecie";)powodzenia;)
Margolcio zapewniam Cię że są tacy faceci obecnie, kwestia dotarcia do takiego :)
Facet musi być nietuzinkowy i jak najdalej od pojęcia trendy.
Albo się jest mężczyzną albo gówniażem, nie ma innej alternatywy.
powiedz czemu takich kobiet jak Ty w realu wogóle nie widać...
kobiet romantycznych, ciepłych i sądzę że zdolnych do szaleństwa :)
wszędzie tylko rozwydrzone dodopodobne puste kobiety :(
ehhhh....
Ależ są takie kobiety. Romantyczne, dobrze wychowane, czasem zdolne do szaleństw i kochające się właśnie w takich panach Darcy'ch... Niestety zakochane tylko w tych filmowych bo innych nie znajdują...
Zejdźcie na ziemię :P, to nie te czasy.
Eh, zawsze chciałam żyć kilkadziesiąt lat do tyłu.
Już nie chodzi o P. Darcy'ego, ale o tamte tradycje, zwyczaje, traktowanie kobiet.
Ale cóż, to nie znaczy, ze kiedyś było lepiej, a teraz jest gorzej. Jest inaczej, a szukanie ideałów nie ma sensu ;).
Pozdrawiam
Pomarzyć można :)
A właśnie czy ktoś zna jakąś dobrą stronę o tradycji i wogule o Angli w XIX wieku?
Bardzo bym była wdzięczna....
Kola, naprawdę podobało Ci się ówczesne traktowanie kobiet?
Ja określiłabym to tylko jednym słowem: DYSKRYMINACJA.
Ale co do tamtych czasów to się zgodzę. Może nie chciałabym się przenieść w nie przenieść, ale poznać je nieco bliżej. Wydają mi się bardzo intrygujące.
Pozdrawiam również:)
Dla mnie też jest wspaniałym mężczyzną. Czy ktoś wie jak zdobyć ten film ( 2 wersja). Pomóżcie mi go jakoś zdobyć. Proszę... oglądałam wersję DiU z 1995 roku ale tą bym chciała bardzoi obejrzeć
Wesołych świąt
Ja mam tem film. Napisz na mojego maila (asianna7@interia.pl), sądze że jakoś się dogadamy :D:D:D A co do całego wątku -> Myślałam, że jestem dziwna, bo chciałabym życ w innych czasach i cały czas czuję się jakbym nie była z tej epoki. A tu proszę, nie tylko ja tak mam. Poznać takiego Pana Darcego spełnienie marzeń, ale graniczy obecnie z cudem. :D:D Pozostaje nadzieja ze cuda się zdarzają. :D:D Pozdrawiam
Zgadzam się w 100%! Jejku jaki on idealny, tajemniczy ... nie mogę znaleźć słów, żeby go opisać. PERFECT! :)
no nie wiem zgadzam sie ze taki powinien byc mezczyzna ale gdzie sa te kobiety takie jak LIzy piekne, inteligentne, zadziorne znajace swoja wartosc ????????? a nie sprzedajace swoje cialo za jazde BMW iby pokazac ile to jej chlopak ma kasy co dziewczyny jak juz piekna to pusta szkoda ze juz produkuja takich kobiet jak Elizabeth hehehe a przy okazji wie moze ktos gdzie mozna kupic ksiazke "POKUTA" Iana McEwana??????????
nie które kobiety nic nie poradzą na to że nie są piękne... ;]
a poza tym nie każda kobieta to materialistka.
po prostu ideały filmowe chyba nie istnieją niestety, ale pomarzyć można :D
widać w filmie że pan Darcy się podkochuje w Lizzie.
i cierpi z tej miłości bo ona jej nie odwzajemnia:(
na szczęśćie dobrze się kończy..
chyba każda z nas chciałaby przeżyć to samo co Elizabeth.
to piękny film.
też chciałabym wrócić do tamtych czasów,wtedy było suuper!!
bale, tacy mężczyźni jak Darcy.
the best.
"Pokutę" Iana McEwana? Chyba wszędzie ;). Widziałam ją w Empiku, a nawet w jakimś supermarkecie, o ile się nie mylę, to było Intermarche.
Ach... Darcy...:D Tylko co się nam tak naprawdę w nim najbardziej podoba?
Przychodzi mi do głowy jego wytrwałość w miłości, romantyczność, inteligencja... No właśnie, co podoba sie Wam najbardziej?;>
Mr Darcy sprawia, ze gdy czyta sie dialogi z jego udziałem, serce zaczyna bić szybciej a kolana miękną niczym gorąca czekolada...
Mcfayden chwycił mnie mocno, jest ideałem mężczyzny zaproponowanym w powieści. Nie jest może jakoś nadzwyczaj przystojny, ale w jego glosie, geście czy nawet manierze chodzenia, jest właśnie "to coś"
Ach ten Wielebny Pan Darcy... *.*
A zarówno Matthew jak i Colin są jego wymarzonym odzwierciedleniem. Wiecie co, dziewczyny? Ja wierzę w tego swojego Pana Darcy'ego. Święcie w niego wierzę. Ludzie są czasem zadziwiający. Jak jest ktoś wyjątkowy, to mówią: dziwak, archaiczny gentleman. Ale... to, że ludzie uważają kogoś wyjątkowego za dziwaka - historia pokazuje, że to się od wieków nie zmienia. Spójrzmy na ,,Dumę i Uprzedzenie" - dumna Elizabeth nie mogła do siebie dopuścić myśli, że się pomyliła w swoim osądzie, choć była znacznie bystrzejsza niż jej egzaltowane siostry. A ja i tak będę szukać kogoś wyjątkowego, tego "dziwaka". Tego Pana Darcy'ego. Wierzę, że takich nie brakuje. Może i jestem nieco naiwna tak mówiąc... 'Ale takiej naiwności sobie życzę na najbliższe lata i na dalsze też. I życzę jej oczywiście każdemu, kto życzy sobie, abym mu jej życzyła ';-)
Te niebieskie oczy - a mówią, że oczy są odzwierciedleniem duszy :)
Ja jako niepoprawna romantyczka także tkwię w tej w naiwności...:)
Zgadzam się z Tobą z tym iż wyjątkowość już od zarania dziejów była dla wielu ludzi równoznaczna z dziwactwem... nie wiedzieć czemu ale jakoś nic nie wskazuje na to by to miało się zmienić...
No cóż każdy ma swój punkt widzenia ale nie każdy z niego coś widzi xD