Pod tym linkiem można obejrzeć kilka zdjęć z planu filmowego. Muszę powiedzieć, że Keira w roli Elizabeth nadal mi sie nie podoba. Zbyt szczupła, zbyt współczesna, ciemna ...:-(
http://www.thezreview.co.uk/news3/prideandprejudicenew2.htm [www.thezreview.co.uk/ne ...]
popieram, Keira sie absolutnie nie nadaje, a poza tym patrzac na obsade mysle ze jednak serialu z Colinem nic nie pobije
niczego dobrego sie nie spodziewam ale zabacze oczywiscie obowiązkowo . Keira sie nie nadaje ,ale jesli jest dobrą aktorką to sobie poradzi tak jak to było w przypadku Emmy kótra zagrała w jednej wersji Gwyneth Paltrow,niby tez nie podobna do ksiazkowej ale sobie poradziła i zdecydowanie bardziej podobała mi sie niż Kate Beckinsale która jakoś sie nie popisała .
pan knightey był w "emmie" hihi ale racja gwyneth paltrow nie umywała się do kate beckinsale a ale mark strong o niebo przewyższał tego kolesia z długim nosem tego tam northama ;)
1. Zgadzam się, po co robić film, kiedy nie ma się (takie mam wrażenie) niczego do dodania serialowi (ach ten serial!)
2. Pan Darcy w wersji Fayden jest owszem sympatyczny, tylko co nam po sympatyczności. Za młody.
3. Keira jest śliczna, tylko że typem urody z XX/XXI wieku. W kostiumach z epoki wygląda jak wychudzona bidula.
Niestety nie jest też dobrą aktorką. Ja osobiście nie trawię jej dwóch min i pseudo-zamyślonego spojrzenia.
4. Sądząc po zdjęciach i oświadczynach w deszczu - szykują się jakieś wybuchy, melodramaty, br sceny miłosne w deszczu - miss Austen by się zniesmaczyła
5. Na plus - Judi Dench, obojętnie w jakiej roli, na pewno będize świetna oraz mniej idealnych loczków :-)
Keira z wyglądu pasowałaby do Katarzyny z "Opactwo Northanger" gdzie Jane Austen pisze, że nikt by się po Katarzynie nie spodziewał, że w przyszłości będzie z niej heroina - chuda, proste włosy i dzikie rysy twarzy - według mnie idealna Keira, chociaż bądź co bądź Katarzyna potem się zmienia :P