Dla tych, którzy w grę nie grali. Omijać szerokim łukiem. Film jest o niczym. Wysoka ocena to efekt sentymentu graczy. Całkowicie obiektywnie, bez hejtu, jako miłośnik fantasy. Wybrałem się do kina i pierwszy raz w życiu wyszedłem przed końcem. Film nieangażujący, niewiarygodny, postaci nijakie, bez ram określających świat przedstawiony. Wlasciwie świat ani prawa nim rządzące nie zostaje widzom przedstawiony. można spodziewać się wszystkiego. Wyjście z każdej sytuacji umożliwiają wymyślane na bieżące cudowne artefakty. Fabuła to zlepek scen, niestrawnej przygody, potworów, magii i smieszkowania. Film Wartcraft to przy tym arcydzieło.
W życiu nie grałem ani w papierowe RPGi ani w gry komputerowe z uniwersum więc sentyment mam zerowy a uważam że to najlepszy film fantasy od lat, tak samo zresztą jest w przypadku wielu znajomych którzy uniwersum nie ogarniali a film się podobał. Przecież ten film non stop tłumaczy w dialogach świat, artefakty mają swoje logiczne działanie i film się tego trzyma, mimo że film jest komediowy i fabularnie prosty to nigdy nic się nie pojawia z dupy.
Może znajomymi sie nie przerzucajmy, bo Nie znam osobiście nikogo, komu film by się spodobał :)
Do nillvo: Masz jakieś kompleksy, że tak trollujesz? Takich bzdur już dawno nie widziałem:
„Film jest o niczym.” – wprost przeciwnie – od samego początku wiadomo, że bard chce zdobyć pewien magiczny przedmiot aby przywrócić do życia swoją zmarłą żonę.
„Wysoka ocena to efekt sentymentu graczy.” – nieprawda – moje dzieci nigdy nie grały w takie gry, ale bawiły się świetnie.
„Film nieangażujący, niewiarygodny, postaci nijakie, …” – wprost przeciwnie – każda z postaci ma swoją trudną historię i musi radzić sobie z własną przeszłością.
„… bez ram określających świat przedstawiony. Wlasciwie świat ani prawa nim rządzące nie zostaje widzom przedstawiony. można spodziewać się wszystkiego. Wyjście z każdej sytuacji umożliwiają wymyślane na bieżące cudowne artefakty.” – czyli co? – widz ma otrzymać w filmie na początku instrukcję z zasadami świata, żeby później móc sprawdzić czy fabuła przestrzegała reguły określone na początku filmu? Co za brednie.
„Fabuła to zlepek scen, niestrawnej przygody, potworów, magii …” – nieprawda – fabuła jest całkiem spójna i każdy nowy „quest” jest konsekwencją tego co wydarzyło się wcześniej, a przygoda jest jak najbardziej strawna – końcówka jest szczególnie dopracowana, a wszystkie motywy z portalami/teleportacją wyszły po prostu genialnie!
„… i smieszkowania.” – brakuje ci poczucia humoru? – No to masz problem, ponieważ humor jest obecny w KAŻDYM normalnym filmie. Jeśli jakiś film nie zawiera humoru, to znaczy, że jest totalnie dziwny – prawdziwe życie pełne jest ludzi, którzy lubią żartować lub prowokować zabawne zdarzenia, co jest jak najbardziej pozytywne. Dlatego zdecydowana większość widzów doceniła humor w tym filmie.
Do nillvo: Masz jakieś kompleksy, że tak trollujesz? Takich bzdur już dawno nie widziałem:
‘Film jest o niczym.’ – wprost przeciwnie – od samego początku wiadomo, że bard chce zdobyć pewien magiczny przedmiot aby przywrócić do życia swoją zmarłą żonę.
‘Wysoka ocena to efekt sentymentu graczy.’ – nieprawda – moje dzieci nigdy nie grały w takie gry, ale bawiły się świetnie.
‘Film nieangażujący, niewiarygodny, postaci nijakie, …’ – wprost przeciwnie – każda z postaci ma swoją trudną historię i musi radzić sobie z własną przeszłością.
‘… bez ram określających świat przedstawiony. Wlasciwie świat ani prawa nim rządzące nie zostaje widzom przedstawiony. można spodziewać się wszystkiego. Wyjście z każdej sytuacji umożliwiają wymyślane na bieżące cudowne artefakty.’ – czyli co? – widz ma otrzymać w filmie na początku instrukcję z zasadami świata, żeby później móc sprawdzić czy fabuła przestrzegała reguły określone na początku filmu? Co za brednie.
‘Fabuła to zlepek scen, niestrawnej przygody, potworów, magii …’ – nieprawda – fabuła jest całkiem spójna i każdy nowy ‘quest’ jest konsekwencją tego co wydarzyło się wcześniej, a przygoda jest jak najbardziej strawna – końcówka jest szczególnie dopracowana, a wszystkie motywy z portalami/teleportacją wyszły po prostu genialnie!
‘… i smieszkowania.’ – brakuje ci poczucia humoru? – No to masz problem, ponieważ humor jest obecny w KAŻDYM normalnym filmie. Jeśli jakiś film nie zawiera humoru, to znaczy, że jest totalnie dziwny – prawdziwe życie pełne jest ludzi, którzy lubią żartować lub prowokować zabawne zdarzenia, co jest jak najbardziej pozytywne. Dlatego zdecydowana większość widzów doceniła humor w tym filmie.
Do nillvo: Masz jakieś kompleksy, że tak trollujesz? Takich bzdur już dawno nie widziałem:
Film jest o niczym. – wprost przeciwnie – od samego początku wiadomo, że bard chce zdobyć pewien magiczny przedmiot aby przywrócić do życia swoją zmarłą żonę.
Wysoka ocena to efekt sentymentu graczy. – nieprawda – moje dzieci nigdy nie grały w takie gry, ale bawiły się świetnie.
Film nieangażujący, niewiarygodny, postaci nijakie, … – wprost przeciwnie – każda z postaci ma swoją trudną historię i musi radzić sobie z własną przeszłością.
… bez ram określających świat przedstawiony. Wlasciwie świat ani prawa nim rządzące nie zostaje widzom przedstawiony. można spodziewać się wszystkiego. Wyjście z każdej sytuacji umożliwiają wymyślane na bieżące cudowne artefakty. – czyli co? – widz ma otrzymać w filmie na początku instrukcję z zasadami świata, żeby później móc sprawdzić czy fabuła przestrzegała reguły określone na początku filmu? Co za brednie.
Fabuła to zlepek scen, niestrawnej przygody, potworów, magii … – nieprawda – fabuła jest całkiem spójna i każdy nowy quest jest konsekwencją tego co wydarzyło się wcześniej, a przygoda jest jak najbardziej strawna – końcówka jest szczególnie dopracowana, a wszystkie motywy z portalami/teleportacją wyszły po prostu genialnie!
… i smieszkowania. – brakuje ci poczucia humoru? – No to masz problem, ponieważ humor jest obecny w KAŻDYM normalnym filmie. Jeśli jakiś film nie zawiera humoru, to znaczy, że jest totalnie dziwny – prawdziwe życie pełne jest ludzi, którzy lubią żartować lub prowokować zabawne zdarzenia, co jest jak najbardziej pozytywne. Dlatego zdecydowana większość widzów doceniła humor w tym filmie.
i teraz wyobraź sobie grubego 9 latka który pisał ten post i teraz siebie który mu na ten trolling odpisuje. Szkoda czasu chyba nie?
Opcje są dwie. Dotychczasowe oceny pochodzą od graczy i to jest dosyć optymistyczna wizja. Druga opcja, niestety również prawdopodobna - wymagania współczesnego widza co do filmów fantasy są tak niskie, że mamy tego efekt - wystarczy wypuścić cokolwiek, okraszonego nutką przygody, magii i potworów. Ciężko znaleźć coś dobrego w tym filmie. Fatalna gra aktorska, niezgrabne dialogi, tandetne efekty, a poza tym zgadzam się co do tego - że film jest o niczym.
Obejrzyj sobie coś Bergmana albo Felliniego dla odtrucia .Aktorzy są spoko.Michelle Rodriguez to strzał w dychę.Cały film wygląda na tandetny bo po prostu taki jest ten wymyślony świat.
Ten film to jakaś abominacja, kolorowi avengersi w lewackim średniowieczu :D Get woke, go broke.
Idealne podsumowanie tego gniota, aż dziwił mnie ten cały zachwyt nad tymi wypocinami.
>sentymentu graczy
xD
Nigdy nie grałem w dnd a mimo wszystko uważam że ten film to najlepsze fantasy jakie wyszło od lat