Samiec to nieudacznik, beztalencie. Samica albo ucieknie całej armii, albo ją położy zanim samiec coś zdąży zrobić. Kolejne woke ścierwo do zapomnienia.
Bo ona ma klasę barbarzyńca i jest od walki, a on ma klasę bard i jest od gadania i śpiewania. Mam nadzieję, że wszystko jasne, jeśli masz więcej pytań to chętnie pomogę obrażona dziewczynko próbująca baitować.
Mężczyzna dowodzi drużyną, korzysta ze swojej dyplomacji, żeby ją najpierw zebrać i jest mózgiem całej operacji, a na koniec ratuje kobietę. Taki z niego ,,nieudacznik". Natomiast jej siła fizyczna to nie żaden wymysł wciśnięty na siłę, tylko wynika to z zasad świata, bo jej klasa to barbarzyńca. Sam grając w gry z pod szyldu D&D często wybierałem klasę barda dla swojej głównej postaci, a jako kompanów miałem różnego typu wojowniczki czy barbarzyńców, którymi dowodziłem. Nie widziałem w tym nic złego, a wokeizmów też nie lubię. Jednakże tutaj na siłę szukasz problemów tam gdzie ich nie ma. Pograj trochę, poczytaj o tym świecie i zobaczysz że wszystko ma tu sens.