Niestety Nolanowska bańka została zbyt mocno nadmuchana, dostajemy niezły film na mocną szóstkę. Czytając clickbait`owe nagłówki "arcydzieło, niesamowity, cudowny" można się zbyt mocno nakręcić.
Anglosascy krytycy sobie slodza. Ot co.