Zacznę od pochwał:
+ brak mydlenia oczu o prawdziwych wydarzeniach (tj. wprost powiedziane - "Ewakuacją nie wygrywa się wojen" - jeden z bardziej haniebnych momentów historycznych dla Brytyjczyków)
+ świetne ujęcia
+ gra aktorska
... i tu się kończy słodycz:
- scenariusz napisany na kolanie (30 min filmu pokazane przez 2h w czterech ujęciach)
- bezsensowne przeciąganie scen
- film nie ma żadnego wstępu historycznego (dla widzów niewtajemniczonych, trudno zlokalizować sobie w czaso-przestrzeni przedstawione wydarzenia)
- domknięcie historii typowo "amerykańsko epickie"
- mimo iż historia opowiedziana w miarę rzetelnie, to też nie zasługuje na miano filmu historycznego, ponieważ fakty są takie, że Hitler pozwolił się ewakuować brytyjsko-kanadyjskim siłom ekspedycyjnym. Bał się bowiem zaangażowania Wielkiej Brytanii we wczesnej fazie kampanii zachodniej i walki na dwóch frontach. Poza tym spieszyło mu się do Paryża. Nie pokazane zostało również to, że ta ogromna ewakuowana armia zostawiła tony sprzętu, który przejęli Niemcy.