Nie zawiódłem się. Poszedłem do kina z pewnym nastawieniem. I bingo !. Od samego początku film wciąga i intryguje
Poszczególne sceny tworzą napięcie całości a gra aktorów jest kapitalna. I coś co dla mnie jest bardzo ważne. Realizm. W tym filmie wojna jest prawdziwa, żadne tam pierdoły w stylu "zabili to i uciekł ". Jest brutalna, zmieniająca ludzi w zwierzęta rzeczywistość
Jest też honor i dumą, jest rozsądek i coś co można nazwać bohaterstwem.
I co istotne, muzyka, która w taki sposób w pewnych scenach buduje napięcie że człowiek wstrzymuje oddech...