Zachwyty. Wygląda na to, że Nolan znowu pozamiatał.

https://editorial.rottentomatoes.com/article/dunkirk-buzz-see-the-first-reaction s-to-christopher-nolans-new-war-movie/

Nolan znowu to zrobił!!.

Zdaje się, że mamy film roku.

https://letterboxd.com/fatalkoala/film/dunkirk-2017/

In the four years I've been a film critic, I've never heard such passionate applause during a standing ovation. Only one film has garnered that response from a room full of critics and that's Dunkirk.

This film is amazing on so many levels. I'm not a huge fan of Nolan, but this is without a doubt his best film (I'd say before this his best was The Prestige). The cinematography, score, cast, writing, direction. These are all perfect in every regard.

Jakieś pytania??.

Stanowczo za dużo o genialnej oprawie technicznej, prawie nic konkretnego o reżyserii, scenariuszu, bohateriach muzyce poza tykaniem zegarka (Zimmer napisałby normalny, klasyczny score i paradoksalnie to byłoby w jego przypadku bardziej zaskakujące i oryginalne niż kolejne wraz przy współpracy z Nolanem wrzucanie dźwięku zegarka, silnika, spadającego krzesła czy diabli wiedzą czego zmixowane z jego ostatnimi elektro-pierdami). Nie wiem też, czy 75% scen w IMAX-ie powinno robić jakiś większy hype, kiedy w tegorocznym Transformers było ich blisko 98%.

Trochę pójdzie offtop, ale ojjj szanuję za podsumowanie pracy Zimmera. Oby tylko nie dodał "swoich" nowych eksperymentów z Inferno w postaci trąbki z memów MLG, bo nie dość, że nie dało się przy tym nie ogłuchnąć na parę dni to jeszcze nie potrafiłem przestać się śmiać. Choć po odsłuchaniu Supermarine już zastanawiam się na zakupieniem zatyczek do uszu przed seansem ;)
O ile CZASAMI nawet lubię te jego "smaczki" to mielenie tego w kółko jest po prostu nudne.

"Najbardziej eksperymentalny film Nolana od czasu Memento...", "Pierwszy Oscar dla Nolana to pewniak."