Serio? Harry Styles? O mój boże! Jak uwielbiam Nolana to tutaj jestem bardzo zaskoczona. Nie lubię tego typu gwiazdek i uważam, że nie nadają się one do tak poważnego filmu.
Jego rola jest drugoplanowa i uwierz, że poprzez małą ilość kwestii, które musiał wypowiedzieć, to wcale nie wypadł źle. Powiem więcej, wszyscy młodzi żołnierze grają poprawnie i nikt nie wyróżnia się ani specjalnie na plus, ani tym bardziej na minus.
a dlaczego się niby nie nadaje? Nolan wypowiadając się w tej kwestii podkreslał wielokrotnie, że jego głownym zamiarem bylo ukazanie żołnierzy jako młodych chłopców w wieku 18-19 lat. Zależało mu na świeżości twarzy. Poszukiwał młodych utalentowanych aktorów głównie w szkołach filmowych. Harry akurat zgłosił się na casting i świetnie wypadł.