Rzadko po zwiastunie można domniemywać, że obie role męskie w tym filmie - Pryce i Hopkins - powinny walczyć o Oskara, jednakże wygląda na to, że ten film może być wyjątkowy, nie z uwagi na treść, ale kreacje aktorskie.
Jest już zbyt ciasno. O nominację za rolę pierwszoplanową walczą Driver, Phoenix, Di Caprio, Banderas, De Niro, Bale, Egerton, Murphy i Sander. Ciężko się będzie przebić Pryce'owi. Nominacja dla Hopkinsa dość prawdopodobna.
Nie wiem jak z oskarem - ale samą nominację powinni dostać obaj. Fantastyczna gra aktorska.
Zgadzam się. Aktorstwo brawurowe. Zwłaszcza kreacja Anthony'eho Hopkins'a jako Benedykta XVI.