Różni je prawie wszystko. Ale mają takie samo imię i nazwisko. Obie mieszkają w tym samym mieście. Ta młodsza postanowiła spotkać się w końcu z tą starszą. Połączyła je przyjaźń. Na początku października 1967 roku Ewa Radomska przyjechała do Wrocławia. Był samotna, zagubiona w obcym, dużym mieście, nie znała tam nikogo. Zaczynała studia... Różni je prawie wszystko. Ale mają takie samo imię i nazwisko. Obie mieszkają w tym samym mieście. Ta młodsza postanowiła spotkać się w końcu z tą starszą. Połączyła je przyjaźń. Na początku października 1967 roku Ewa Radomska przyjechała do Wrocławia. Był samotna, zagubiona w obcym, dużym mieście, nie znała tam nikogo. Zaczynała studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Gdy przeglądała książkę telefoniczną, natrafiła na to samo nazwisko - Ewa Radomska, mgr artysta plastyk. Poczuła się pewniej, pomyślała o nieznajomej jak o kimś bardzo bliskim. Chciała zadzwonić, podzielić się swoim odkryciem, porozmawiać, ale była zbyt nieśmiała. Odłożyła tę rozmowę. Zdobyła się na nią dopiero po 30 latach. W życiu Ewy Radomskiej wiele się zmieniło. Skończyła studia, zaczęła pracować. Przeżyła małżeństwo, macierzyństwo i rozwód. Powróciły myśli o Ewie Radomskiej, plastyczce. Zapragnęła do niej zadzwonić i zebrała się na odwagę. Została przyjęta bardzo ciepło. Wkrótce dwie Ewy Radomskie spotkały się po raz pierwszy. Potem stały się sobie bardzo bliskie. Choć dzieli je różnica wieku, zaprzyjaźniły się. Znajomość z książki telefonicznej zmieniła się w piękną relację. Są sobie potrzebne. czytaj dalej