PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5257}
6,3 412  ocen
6,3 10 1 412
5,3 3 krytyków
Dwie godziny
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Film powstał mniej więcej w tym samym czasie co "Zakazane piosenki" (chyba troszkę wcześniej). "Zakazane piosenki" miały premierę tuż po ukończeniu filmu, premierę "Dwóch godzin" cenzura wstrzymywała przez 11 lat. "Zakazane piosenki" są sezonowo puszczane w telewizji, a "Dwóch godzin" nigdy nie widziałem mimo że od ich...

więcej

Dlaczego 5 ??? W pięć minut po wojnie nakręcono film, w którym cała trauma wojny wylewa się z jednego pociągu i ma dwie godziny do następnego, więc błąka się po okolicy i rozrzuca swoje traumatyczne urazy. Głównych bohaterów cały wagon, różne typy i charaktery, tylko, co z tego, skoro niewiele z tego wynika. Zlepek...

Cytuję zdanie z "Ciekawostek":
"Film był pierwszym "półkownikiem", czyli filmem zatrzymanym przez cenzurę, w historii PRL-u."
To jest bzdura. Pierwszymi "półkownikami" cenzury PRL były dopiero filmy z 1952 roku. Po prostu PRL, czyli Polska Rzeczpospolita Ludowa powstała w 1952 roku.

Film dostępny na Polsat Go.

Ciekawe ze niem wiecej danych tutaj o tym filmie , poza data premiery.
Ktos wie wiecej ?

jean z Francji

Bardzo słaby

ocenił(a) film na 3

Film jest zlepkiem bezsensownych scen. Z jednej strony widać inspiracje antycznego już wówczas ekspresjonizmu, z drugiej strony film jest bardzo mocno naznaczony głupkowatym kinem przedwojennym (wciśnięty nie wiem po co Węgrzyn, idiotyczne "rozmowy wypełniacze" klientów i barmana, żenująca "gra" tej blond aktorki tak...

więcej

Nie oglądam z reguły filmów z lat 40 i 50, ale ten mnie zaintrygował opisem, iż był pierwszym polskim filmem fabularnym, do tego ocenzurowanym, , i intuicja mnie nie zawiodła - perełka, fantastyczne studium psychologiczne ludzi okaleczonych przez wojnę, takie surowe, na gorąco, szczegolnie dla ludzi z innej epoki (...

więcej

jeden z pierwszych filmów powojennych z plejadą aktorów wspaniałych od Woszczerowicza do Milewskiego, ale zapamiętamy tylko Danutę Szaflarską, wspaniałą kobietę filmu czynna do dziś. Film penie słaby, porwany, epizodyczny, ale takie były początki naszej kinematografii powojennej i za to dziękujemy..Tej Pani właśnie.