Prawdziwe studium ludzkich zachowań. Nie wiem czy filmowi sędziowie przysięgli w 100% odzwierciedlają zróżnicowane społeczeństwo amerykańskie, ale to wielce prawdopodobne. Właściwie nie brakuje nikogo. Jesteśmy świadkami jak wielu z nich zmienia swoje dotychczasowe poglądy, jak weryfikuje prawdę, jak wkracza w ich szeregi niepewność. Nie udało mi się ( na razie ) zdobyć pierwowzoru Sidneya Lumeta więc zadowoliłem się ( podobno ) idealnie odtworzoną wersją Williama Friendklina.