Muszę przyznać, że gdyby ten film był w kategorii "komedia" to dałbym mu może nawet 3/10. Były momenty tak śmiesznie wykonane, że płakałem ze śmiechu tj. większość scen "akcji" z tytułową Dyńką. Jako horror "Dyniogłowy" spełnia się gorzej niż "Moda na sukces" w roli telenoweli. Fabuła absurdalna, beznadziejna, no po prostu nie da się opisać tego jak tragiczna :) Efekty-żadne lub inaczej - śmieszne, muzyka-żadna, aktorstwo beznadziejne ale jeszcze ujdzie w tej rzece minusów, zdjęcia tragiczne (jest noc ale cały las jest rozświetlony - chyba ten księżyc tak dawał po oczach? A może to stos jarzeniówek? :D). Generalnie nie będę się pastwił nad tym "rzemiosłem" bo jest ono raczej dla wąskiej grupy ludzi, choć jak przypuszczam i ta grupa osobników zachwycona nie będzie. No cóż skusiłem się żeby to zobaczyć bo było na necie i przeczuwałem, że się trochę pośmieję - nie pomyliłem się, jednak była to mimo wszystko strata czasu. Polecam ... nikomu i na ... żadną okazję! :) Pozdrówki