surraelistyczny szczyt w twórczości Bunuela.Burżuazja w krzywym zwierciadle.Wplyw freudowskiej psychoanalizy jest bardzo widoczny w tym filmie.Jeśli ktoś nie czytał Freuda będzie cięzko :))))
Ja miałem Freuda na studiach i tylko jeden wykład, a oglądając film bawiłem się jak nigdy:). W filmach Bunuela zachwyca mnie to, że potrafi zaskakiwać widza na każdym kroku. Uwielbiam, gdy do tytułowych burżujów przychodzi biskup, prosząc o posadę ogrodnika. Tak, ''ci'' to sobie mogą pozwolić na wykwalifikowaną służbę;).
Tak tak, może pokaż więc, gdzie konkretnie widzisz te wpływy? I konkretnie aspektów psychoanalizy?
Przy okazji - tak się nie wylansujesz. Przypominam, że Freud nie jest jazzy od dobrych paru dekad.
No właśnie problem w tym, że Freud został odkurzony, wylansowany i znowu jest jazzy w kręgach 'intelektualnych'
O Freudzie wspomniano, pewnie stąd ten pomysł.
To tylko moja opinia, ale Freud może nie jest jazzy od paru dekad (w sumie to nie wiem) ale całe pokolenie filmowców się do niego odwoływało, więc nie wiem troche o co chodzi.
Ja widziałem tam motywy freudowskie, chociażby w snach, które nie były bez ładu i składu, tylko pokazywały (przynajmniej wg mnie) pragnienia i lęki bohaterów. Nie siedze w Freudzie na tyle, żeby wypisywać na filmwebie swoje podejrzenia co do innych freudowskich motywów w filmie, ale wydaje mi się, że inne też sie zdarzały.
cóż za stek bzdur! surrealistyczny szczyt w twórczości? wpływ freudowskiej psychoanalizy? "Jeśli ktoś nie czytał Freuda będzie cięzko"!? UMIERAM
mam nadzieję, że nie pisałeś tego serio bo nie wygląda to poważnie .
Ale snoba Z ciebie ! Oceniasz ludzi po tył czy przeczytali wylansowanego na sile Freuda?