Film obejrzałem głównie przez AnnęSophię Robb. I mnie nie zawiodła, tak samo film.
Od samego początku mnie ujęła. Świetnie zagrała nieśmiałą dziewczynkę, która
jednocześnie jest ciekawa świata, zadziorna i inteligentna. Odnoszę wrażenie, że pies i jego
samowolne wycieczki są tylko pretekstem do rozmowy z ludźmi i wydobycia cech od których
wyżej.
Rozwalił mnie motyw z kościołem w budynku po spożywczaku :) No i nazwanie psa jak
supermarket.
Zaś AnnaSophia Robb jest po prostu urocza - co objawi się w pełni w Moście do Terabithii.
Dobre familijne kino
haha widze, że wszyscy mieli JEDEN powód do obejrzenia filmu ;p RACJA AnnaSophia Robb jest niesamowicie utalentowana :) świetnie zagrała w "Soul Surfer " (jeden z jej najnowszych filmów, bo na reszte musimy jeszcze poczekać ;p)