Raczej dałbym im lepsze! bo wiele scen w tym filmie było po prostu słabych a juz patrząc na budżet to całkiem nieporozumienie!

A wracając do filmu to moje zastrzeżenia !
1. Zbyt krótki!!!ludzie to nie te czasy gdzie film a tym bardziej wysokobudżetowy trwa ok 90minut
2. Jest jakby pozbawiony składu i ładu oglądając czasem miałem wrażenie że coś ominąłem ...scena ataku chyba Predatorów na kule eh Czemu? Co? Jak i Dlaczego? Hmm nie jestem zwolennikiem by w filmie wszystko tłumaczyć ale ta akcja wydała mi sie absurdalna! A totalnie mnie wgięło w fotel jak usłyszałem że na cel naziemny chcą odpalać Sidenwinder , przecież to rakiety powietrze-powietrze! Fakt że w ostateczności mozna by bylo je odpalic na taki cel ale po co? zbyt słaba siła przebicia! W dodatku na węzłach widziałem raczej Hellfire (pociski m.in do niszczenia czołgów)
3. Kolejna sprawa to te mikro owady które sie mnożyły i zżerały cała materie!Już sam sposób podziału był absurdalny i w chamski sposób pokazany no ale niech bedzie...Następnie Haubice samobieżne i MLRS zaraz obok wyjścia z tej bazy! przecież to brecht... widzieliscie pod jakim katem byly odpalane rakiety a jak spadały? w dodatku ich wybuch jest potężny a tam pokazano mnóstwo uderzających rakiet z niklymi ekspozjami LOL czy twórc nie mogli zapytać sie kogoś z wojska albo chociaż wejsc na youtube by zobaczyc jak to działa?
taki przykład http://www.youtube.com/watch?v=x7fj97-UckI

4.Dobry pomysł zmarnowany film! Mam wrażenie że od momentu jak Keanu uciekł z bazy rezyserowi sie juz nie chcialo dalej krecic wiec film szedł juz tylko w dół....

podsumowanie:
-za krótki
- wiele błedów
-nie przekonujaca zmiana decyzji o daniu szansy ludzkosci ...juz chyba bardziej tandetnie tego nie moznabylo pokazac!
-slaba rola tej aktorki co grala Chyba sekretarza stanu
- i co do diabła robiło tam czarne dziecko z białej mamusi? czy jak? juz ta poprwanosc polityczna siega zenitu!!!musieli czarnego wsadzic BRECHT
-no i ten strzał w kosmite na poczatku filmu boże co za baran by strzelał jak nic sie nie dzieje eh
-scena z MLRS SMIESZNA
-mysliwce robia nalot na kule co? a GBU-28 to nie łaska? na taki cel puscili by troche wiecej niz kilka mysliwców pewnie z 250kg bombkami eh
-no i te owady żrące wszystko ,mikroskopijnych rozmiarów a jak wychodzily z dzieciaka wygladały jak pchły eh
no i najlepsze kula leciala z predkoscia 30000km/s a oni polecieli w miejsce uderzenia i czekali LOLhehehe

Uważam że reżyser zakpił z widzów! Swietne zwiastuny i TAKA LIPA!!Ktoś chce cos dodac?

Jestem świezo po seansie i kieruje te słowa do zalozyciela tematu - mareku3 i do drugiego rozmowcy -
Podstawowe pytania - ile wy w ogole macie lat? i czy ogladaliscie pierwowzor tego filmu??
po pierwsze - film nie byl pod zadnym wzgledem amerykanska papka! tylko byl dramatem science-fiction z duzymi elementami kina psychologicznego, czytaliscie Lema?
po drugie - Syrinx a chcialbys zeby ten film trwal dwie i pol godziny i lal wode do mozgow "grzecznych" dzieci? a moze jestes spragniony prawdziwej rzeni niewiniatek?
po trzecie - Syrinx domagasz sie realizmu?? to spojz na to co robi nasz "prezydent" :]
po czwarte - Syrinx pytam ponownie ile ty masz lat?? chcesz realizmu to idz na ulice i zobacz jak kot poluje na golebia! to jest kino fantastyczno-psychologiczne powtarzam!

podsumowanie:
- "za krótki" herezja!
- "wiele błedów" herezja bledy zdarzaja sie w kazdym filmie
- "nie przekonujaca zmiana decyzji o daniu szansy ludzkosci" a jak niby mial przekonac?? argument byl bardzo dobry - "w wielkiej panice jestesmy sklonni na poprawe"
- "i co do diabła robiło tam czarne dziecko z białej mamusi?" a ja pytam co ty robiles na tym filmie?? spales?? bylo wszystko wytlumaczone!! klientka zwiazala sie z czarnym samotnym ojcem! OGLADAJ UWAZNIEJ FILMY! Rasistowski dzieciaku!
- sam jestes smieszny nic dodac nic ujac
- jestes synem jakiegos snobistycznego wojaka?? czy sam jestes wojskowy??
- Ogladales wojne swiatow? pewnie ten film to dla ciebie padlo totalne...jestes zebujacy :|

"zenujacy"


co by dziecko nie mialo sie do czego przyczepic :]

No, ubawilem sie przednio:) Przeczytanie kilku takich wypowiedzi zapewnia dzienna dawke cwiczen na miesnie twarzy, takze komentuj dalej, nie krepuj sie.

"Podstawowe pytania - ile wy w ogole macie lat? i czy ogladaliscie pierwowzor tego filmu??"

Wiek nie ma znaczenia!!! Tak ogladalem pierwowzór!

"po pierwsze - film nie byl pod zadnym wzgledem amerykanska papka! tylko byl dramatem science-fiction z duzymi elementami kina psychologicznego, czytaliscie Lema?'

HAHAHAHA pytanie ile ty masz lat jak dla ciebie te "żałosne" niby dylematy niby psychologiczno-dramatyczne rozwazania sa dramatem s-f? kino psychologiczne chyba na poziomie 5-10 latka!!! jesli masz słaba wiedze w dziedzinie kinematografii badz w ogóle z bystroscia nie za bardzo u ciebie, TO TAK jest to wielkie kino "wielkich dylematów moralnych" buahahah dramat s-f to np Sztuczna Inteligencja a nie to co nam zaprezentował twórca tegoż całkowicie średniego filmu!

"po drugie - Syrinx a chcialbys zeby ten film trwal dwie i pol godziny i lal wode do mozgow "grzecznych" dzieci? a moze jestes spragniony prawdziwej rzeni niewiniatek?"

Rzeź niewiniatek mi nie przeszkadza a może sie jak sadze dalej nie orientujesz ale 2h a nawet 2,5h to standart w dzisiejszych czasach!!! 90minut to film krótki wiec jestes jakies 20 BA ponad 20 lat do tyłu!

"po trzecie - Syrinx domagasz sie realizmu?? to spojz na to co robi nasz "prezydent" :]"

a co ma do tego prezydent? JESTEM fanem S-F i ogladajac tego typu filmy czy jakiekolwiek inne to niech chociaż reżyser postara sie nie kpic z widzów m,in tym by rzeczy które sa codziennoscia czy naszym otaczajacym swiatem przedstawic w sposób WIARYGODNY jak mam wczuć sie w film i wierzyć w to co dzieje sie na ekranie ,przylatujacy kosmici w swiecacych kulach a rzeczy normalnie funkcjonujace w naszym swiecie przedstwaione sa w sposób który budzi smiech!!

Film S-F to nie fantasy jesli nie widzisz różnicy to przykro!!!

"po czwarte - Syrinx pytam ponownie ile ty masz lat?? chcesz realizmu to idz na ulice i zobacz jak kot poluje na golebia! to jest kino fantastyczno-psychologiczne powtarzam!'

hahahaha nie mam problemu z realizmem i wole widziec i ogladac kino s-f to nie zmienia faktu ze oczekuje poważnego potraktowania tematu...a tak byl przedstawiany ten film! A dostałem papke o niby moralnych dylematach...jakby pisany pod partie zielonych heheh PS to nie jest żadne kino fantastyczno -psychologiczne lecz raczej sredni film s-f w wieloma niedociagnieciami i z wsadzonym w żałosny i przykry sposób dla widza inteligentnego watkiem niby psychologicznym jak mowisz! Dorosnij , Poznaj życie i może zrozumiesz ze cale te dylematy sa smieszne a raczej w smieszny sposób przedstawione i ciag przyczynowo-skutkowy oraz logiczne wnioskowanie pozostwia wiele do życzenie ...
„oh dziecko mnie przekonalo by ratowac swiat bo mnie okrzyczalo ze zabilem policjanta buahhaha a jednak ludzie maja 2 oblicza buahahha” odkrycie prawdy na poziomie Szymborskiej i jej Cebuli! HEHE odkrywcze dla co najwyżej średnio inteligentnych dzieci w przedszkolu badz 1-2 klasie podstawówki

podsumowanie:
- "za krótki" herezja!

LOL dowiedz sie jakie sa standardy czasu trwania filmu w naszych czasach tym bardziej filmu z takim budżetem!!

- "wiele błedów" herezja bledy zdarzaja sie w kazdym filmie
w kazdym filmie ale w niewielu tak rażące jak w TYM

- "nie przekonujaca zmiana decyzji o daniu szansy ludzkosci" a jak niby mial przekonac?? argument byl bardzo dobry - "w wielkiej panice jestesmy sklonni na poprawe"

hahaha ale argument buahhahaha kupiles/as to dziecko znaczy sie rezyser trafil w swoja grupe docelowa heheheh

- "i co do diabła robiło tam czarne dziecko z białej mamusi?" a ja pytam co ty robiles na tym filmie?? spales?? bylo wszystko wytlumaczone!! klientka zwiazala sie z czarnym samotnym ojcem! OGLADAJ UWAZNIEJ FILMY! Rasistowski dzieciaku! "

nie martw sie ogladalem i wiem skad sie wzielo a ty czytac ze zrozumieniem nie potrafisz bo bierzesz wszystko dosłownie!! niech zgadne kobieta??? A to nie ma nic wspólnego z rasizmem lecz bzdurna poprawnoscia polityczna jakbys sie cokolwiek orientowala w sytuacji USA to bys wiedziala ze nawet w reklamach jak jest grupa ludzi musza wsadzic przynajmniej jednego czarnego nawet jak totalnie tam nie pasuje! A jak robia filmy wylacznie z czarnymi to jest ok PARANOJA

"- sam jestes smieszny nic dodac nic ujac '

Sadze ze i tak juz sie skompromitowałaś "dramacie s-f kina psychologicznego " buahahha


"- Ogladales wojne swiatow? pewnie ten film to dla ciebie padlo totalne...jestes zebujacy :|"

tak ogladalem i to kilka razy! och nasze mikroby pokonaly kosmitów a najlepsza bron nie dawala rady EH jakie to pouczajace buahahhaha co nie zmienia faktu ze film byl dobry!

nastepnym razem DOKSZTALC sie bo sie osmieszylas/es!!

tego posta dedykuje temu panu "Syrinx" który zaprzecza sam sobie zeby ttylko udowodnić swoją racje np.pierw piszesz że "Wiek nie ma znaczenia!!!" a chwile potem piszesz że "kino psychologiczne chyba na poziomie 5-10 latka!"

niespominając o tym najśmieszniejszym z twoich argumentów "2,5h to standart w dzisiejszych czasach!!!" chcesz powiedzieć ze np. film "Katedra" jest zjeba*y bo trwa 7 min?

albo to "A jak robia filmy wylacznie z czarnymi to jest ok PARANOJA " rzeczywiście świat ma sie ku końcowi z tego powodu że na casting przyjdzie se jakiś murzynek ze smykałką aktorstwa

niewspominając o tym - ""wiele błedów" herezja bledy zdarzaja sie w kazdym filmie
w kazdym filmie ale w niewielu tak rażące jak w TYM " błędy zdarzają sie rażąco nawet w najlepszych filmach ale jak ci sie spodoba to już nawet na nie niezwrócisz uwagi na nie tylko rozkoszujesz sie dobrym filmem

jeszcze bym pare paradoksów znalazlo by sie w twojej wypowiedzi ale niechce mi sie ich doszukiwać ale chciałbym żebyś nie odpowiadał na tego posta DASZ RADĘ TO ZROBIĆ ?! bo nawet gdy nie masz racji to bedziesz starał sie ją udowodnić a mi sie nie chce uzasadniać kolejnych twoich paradoksów możesz pisać na forum oczywiście ale nie odpowiadaj na tego posta może ktoś inny bedzie łaskaw cie obronić zobaczymy

widze że nawet z honorem nie potrafisz przegrywać

twoj nick jest adekwatny do ciebie drogi bzdecie

Syrinx widze ze chyba nie mylilem sie co do twojego wieku, bo zachowujesz sie jak bachor ktoremu sprawiaja radosc bezmyslne docinki, podkul ogon dzieciaku i daj sie wypowiedziec ludziom a nie zasmiecasz temat

juz sie swoja opinia o filmie osmieszyles TOTALNIE a jeszcze chesz bardziej? uzywajac tekstów w stylu "dzieciaku" ...podkul ogon i sie zamknij bo juz przestajesz byc zabawny!! idz dalej ogladaj "psychologiczne " filmy jak TEN! buahaha

Ja sie swoja opinia osmieszylem? buahaha nie rozsmieszaj mnie prosze! to twoje argumenty byly najsmieszniejsze, ten o czarnym dziecku i bialej matce rozwalil wszystkich buahaha...jestes zenujacy skoncz juz te wywody i opinie "KINOMANIAKU"

KiTt ci wytlumaczyl ze sie osmieszasz a ty brniesz dalej !buahahahahha buhahahaha z kazdym krokiem co raz bardziej buahahaha

A co mnie obchodzi jakis KiTt, najlepsza na baranow jest ignoracja, brnijcie dalej w swoja bezsensownosc, zegnam

Rozumiem, ze ten "baran" to ja. Otoz chcialbym Ci powiedziec, ze jesli chcesz prowadzic rzeczowa dyskusje, musisz niestety dostosowac sie do poziomu Twojego interlokutora. Niestety, dzieli nas taka przepasc intelektualna, ze prowadzenie dysputy z Toba jest dla mnie zwyczajna strata czasu.

Akurat chodzilo mi nie o Ciebie a o takich ludzi jak Syrinx ktorzy na jedno zdanie odpowiadaja tysiacem obelg.

SyrinxMasz klopoty ze wzrokiem? spojz na znaczek przy moim nicku i sie walnij w czolo

twoje "argumenty" zostawie bez komentarza i radze obejrzec film jeszcze raz

Zgadzam się z tobą film był beznadziejny , mowa chodzby o nie dociągnięciach : jak przesłuchiwali tego obcego , wyszedł z tego pomieszczenia wyszscy lezeli to rozumiem ale bylo w tym momęcie wszystkie słuzby bezpieczęstwa na swoje miejsca i co gdzie oni byli dziwne wyszedł sobie z tamtąd jak chcial ,zastępczyni prezydenta mowila wczesniej ze nie uda mu się wyjsc bo na obkoło są setki zołniezy i gdzie ci zołnieze byli hmmm??? stracilem kase i czas na ten film ;/

Zgadzam się zabrać im komputery! Jeszcze nie byłem, ale właśnie przeglądałem galerię i widzę:
- Keanu Reeves z panią, panem solo lub z kulką
- kulka mała, duża i monstrualna
- piękne apokaliptyczne sceny z komputera...
i tak się zastanawiam czy to jest następny film z dodatkową fabułą do efektów?

ale tam właśnie nie ma za bardzo efektów! to jest też minus że kilka krótkich scen an trailer i tyle! uwierz że te efekty jakiekolwiek sa ratują ten film!

Jeszcze jedno - kosmici zawsze MUSZĄ wylądować (wcześniej czy później) w wielkim Amerykańskim mieście :)

"nikt nie wie akurat dlaczego wybieraja stany" ps no ale to amerykansk i film to gdzie maja ladowac ! poza tym to najpotezniejsze panstwo to gdzie maja ladowac?no i ONZ jest w Nowym Jorku a on chcial sie spotkac z przedstawicielami swiata :)

ps Wkurza mnie to ze zawsze jak przylatuja kosmici i chca wojowac to sa "niezniszczalni" i dajemy im rade w jakis głupkowaty sposób ..pamietacie dzien niepodległosci, wojne swiatów itp?

Nie zawsze, np. w starship troopers kopiemy im tyłki oldschoolowo :]

no ale to owady:) chodz inteligentne! no i tez troche dostajemy baty:P:)

Hm,
Jedyna ciekawa sprawa związana z tym filmem/pośrednio to, że na forum
nie pamiętam u którego forumowicza znalazłem wpis o planecie X/Nibiru i
siedzę sobie dzisiaj przeglądając B.Płodną informację w necie na ten
temat.
Nie komentuję, ale trochę tej informacji różnej treści jest;-)
Pozdrawiam,
M3

Film nie był aż tak zły.....
Jego niedoskonałości wypełniają efkty specjalne :D

Odsyłam Was do mojego tematu...może popatrzycie na film z innej perspektywy.
Wątpię żeby w najbliższym czasie pojawił się jakiś inny film z równie , wstrząsającym przesłaniem.
Trzeba tylko otworzyć oczy na takie filmy :d.

Tak, jak podsumowałem na innym poście, że z filmem trochę jak z
miłością...
Pomimo tego, i pomimo pewnych ciekawych elementów na które zwróciłem
poprzednio uwagę, zbyt wielkiego <<przesłania>> w tym filmie nie widzę.
to, że człowiek niszczy planetę--nic nowego,
to, że się nie zmieni, bo taka ma naturę--też nic nowego...
Dziwne, ze społeczność którą reprezentuje Keanu tego nie wie, choć
posiada dane od swojego informatora??
Nie chodzi mi o szukanie dziury w całym lecz o reprezentowaną ostatnio
pewna <<płyciznę intelektualną>> w produkcjach, które stać finansowo i
artystycznie na tworzenie__Dzieł__ a nie pulpy!
Pozdrawiam,

Przy okazji mam wrażenie, że kol. nozka44 ,zwyczajnie <<trolluje>> na
forum,
jesli się mylę, przepraszam.
Pozdr.

"Przy okazji mam wrażenie, że kol. nozka44 ,zwyczajnie <<trolluje>> na
forum,"

Co przez to rozumiesz? ze terroryzuje i narzucam wlasne poglady? Mylisz sie troszke, poprostu probuje niektorym zwrocic uwage na plusy w niektorych filmach bo wiekszosc "ogladajacych" filmy i piszacych tu na FW poprostu robia to bezmyslnie lub specjalnie prowokuja do zaczepek, ja nic nikomu nie narzucam, kazdy lubi to co lubi tylko denerwuje mnie poprostu brak dobrych argumentow lub co gorsza bezpodstawne argumenty

Nie, nie moge sie powstrzymac. Ty NAPRAWDE sadzisz, ze ten film jest GLEBOKI? Ze ma cos wiecej do zaoferowania w aspektach psychologicznych? Akurat tego filmu obejrzec inaczej niz "bezmyslnie" sie nie da, bo to zwykly odmozdzajcy amerykanski entertainment. Poszukujac w nim glebi moznaby bylo dostac depresji, jak u Syzyfa obcujacego ze swoim kamsztorem. Swoja droga, NIE JESTES W STANIE nikomu narzucic swoich pogladow, bo czytajac Twoje posty mozna sie co najwyzej posmiac. Z @Syrinx'em mozna sie zgodzac lub nie, ale jego wypowiedz o poprawnosci politycznej w kwestii dobierania obsady swiadcza o duzo wiekszej niz Twoja wiedzy w zakresie obecnych realiow panujacych na "rynku" w Stanach.
Proponowalbym jednak, miast czytac Lema, obejrzec nieco wiecej filmow. Wtedy ocena poszczegolnych pozycji z pewnoscia bedzie bardziej trafiona.

Akurat filmow ogladam bardzo duzo i raczej wybieram te ktore cos reprezentuja i uwazam ze tak jest wlasnie z tym filmem, "Babel" ani "w pogoni za szczesciem" to to nie jest, ale nie jest to calkiem glupi film, uwazam ze mimo ze mozna sie dopatrzec "amerykanski bledow" to jednak film sporo wnosi. To jest wylacznie moje zdanie

Zgadza się!!! Powinni im zabrać komputery i niech ruszą te swoje tłuste odparzone dupska do roboty. To co się teraz dzieje w gatunku science-fiction to dekadencja i patologia. Kiedyś tworzono arcydzieła takie jak - "Obcy - ósmy pasażer Nostromo" z 1979 roku, "Łowca androidów", czy "Gwiezdne Wojny". Pamiętam Gwiezdne Wojny które jako dzieciak oglądałem w kinie w 1982 roku. Pamiętam potem Obcego 1 Scotta i 2 - decydujące starcie - Camerona. Fantastyczne efekty specjalne, świetna gra aktorska /charaktery-osobowości/, muzyka filmowa - dziś kultowa.
Ogrom pracy setek ludzi - scenografia budowana miesiącami itd.
A dzis nawet George Lucas zwariował. Nie da się tych nowych wersji Gwiezdnych Wojen ogladać - nuda, bylejakość, cholerne efekty WIRTUALNE
z peceta, brak naturalnej scenografii i logiki w akcji. Jedyne mile zaskoczenie z ostatnich lat to kanadyjski Cube - ale tylko JEDYNKA. Reszta to syf. Hollywood skończyło się - jak stwierdził przed śmiercią Marlon Brando. Dzisiaj produkują sadystyczne obrazy jakieś Hostele i Piły i tylko bij zabij. A jak wezmą się za remake arcydzieła to nawet
w połowie nie potrafią tego reaktywować. Brrrrrr...

nastepny z brakiem dostatecznej wiedzy! efekty z peceta/ czlowieku co ty bredzisz! a pozatym na pecetach nie robi sie powaznych scen w duzych filmach do tego potrzebna sa porzadne komputery i stacje graficzne a nie jakies PC ...komputery czy nie nie ma to nic do rzeczy popatrz na dawne filnmy sf gdzie bylo kupe efektow a fabula byla rownie beznadziejna jak efekty! popatrz na lata wczesniejsze niz Nostromo czy GW

"i co do diabła robiło tam czarne dziecko z białej mamusi? czy jak? juz ta poprwanosc polityczna siega zenitu!!!musieli czarnego wsadzic BRECHT"

w sumie to dzieciak był synem- z poprzedniego małżeństwa- jej zmarłego męża 8) ....ale masz racje z tą poprawnością/głupie to i nachalne

..biała,czarny, a żółtych to reprezentował Kjanu (żeby nie było wątpliwości > scena w WCdonaldzie)
brakowało mi jeszcze Indianina :)

Mam gdzieś Twoje opinie na temat mojej wiedzy! Nie znasz mnie a już oceniasz - typowa złośliwa mentalność wschodnio-europejska. Mam takie same prawo jak Ty do wyrażenia swoich opinii na łamach tego forum. Nie musisz mi tu od razu wyjeżdżać z brakiem wiedzy...
Sformułowanie "pecety" było metaforą i nie stanowi meritum tematu.
Najważniejsze i zatrważające jest to że współczesne filmy s-f są tragicznie głupie i kiepskie. Tak uważam. Wystarczy choćby wspomnieć
o takiej szmirze jak "Znaki" z Gibsonem lub "Wojnę Światów" z Cruisem,
czy Matrix z Reevsem - wysmarowani kolesie kilogramami żelu do włosów w czarnych płaszczach naparzają się nawzajem z giwer skacząc jak akrobaci w cyrku. Durny film s-f karate. Jestem kinomanem. Widziałem mnóstwo filmów i uważam że jest wiele bardzo dobrych starych filmów science-fiction z lat sześćdziesiątych i starszych. Choćby serial s-f /czarno-biały/ Twilight Zone - Roda Serlinga. Jest doskonały. Nie trzeba efektów wystarczą dobre pomysły i klimat. A Metropolis, czy Golem /czeski z 1920/? I wreszcie stara wersja "Dnia w którym ziemia stanęła" (...)
Wiadomo w każdym okresie kina powstawały dobre filmy i szmira, ale dziś współcześnie mam wrażenie że szmira opanowała Hollywood. Producenci każą aktorom skakać jak małpy w blue-boxie i potem na ten szajs nakładają "NA STACJACH GRAFICZNYCH" morę cyfrową tzw. efekty wirtualne. Do tego na deser beznadziejne dialogi i pomysły z komiksów dla nastolatków.
Dlaczego George Lucas nie potrafi nic spektakularnego i wyśmienitego nakręcić? A Carpenter, czy Cameron, a Scott? Wypaleni? Obrośli tłuszczem
przy "pecetach"? Brak świeżej krwi czy dekadencja?
Albo te sadystyczne, głupie i ohydne Hostele i Piły. Powinni to ocenzurować, a tego reżysera trzymać w klatce razem z małpami
w psychiatryku. Taka jest moja opinia czy to się komuś podoba lub nie mam to głęboko.

Z oceną pracy Camerona chyba sie jednak rozpedziles, poczekalbym na premiere Avatara, nad ktora pracuje juz ponad 2 lata. Jestem przekonany, ze ta produkcja stanie sie kolejnym kamieniem milowym w dziejach kinematografii, jakimi bez watpienia byli Aliens, T2 i Titanic.

Tak właściwie to nie podzielam Twojej opinii na temat nowych filmów i wymienionych przez Ciebie przykładów, a tych starszych pozycji jeszcze nie widziałem. "Znaki" wykorzystywały motywy SF by przedstawić istotę wiary, zaś "Wojna światów" skupiła się na poświęceniu ojca dla własnych dzieci. "Matrix" zaś stworzył spójną całość, w której pierwsza część pokazywała narodziny świadomości, gdy człowiek poznaje konstrukcję świata wokół niego i przyjmuje poglądy mu objawiane, "Reaktywacja" dojrzewanie, gdy zaczynamy wątpić i kwestionować dobrze znane idee, a przy okazji nie wypaść z obiegu, zaś "Rewolucje" ukazały dojrzałość, gdy stwierdzamy że nie ma prawd jednoznacznych, a jedynym powodem tego, że jesteśmy w stanie za coś walczyć jest nasza wola, nasze pragnienia.

Nie uważam też, by w ostatnich latach tylko "Cube" był godny obejrzenia. Równie ciekawie wyglądają "Vanilla sky"/"Otwórz oczy", "A.I.", czy "Mgła" Darabonta. Poza tym część uwagi przeniosła się na przyzwoite seriale w tym gatunku - "4400", "Battlestar Galactica", czy "Inwazję".

Natomiast z gustami się nie dyskutuje, a tym bardziej nie dyskutuje Hollywood, które pragnie je jedynie zaspokajać. Kiedyś gore, dzisiaj wampiry, a potem wilkołaki. A w międzyczasie zapewne powstanie coś ciekawego, co światło dzienne ujrzy w wyniku wielu szczęśliwych przypadków. Pozostaje tylko czekać.

Ppoieram, obronę Znaków ,Wojny Światów, Vanilli nie oglądałem, seriale
jak to seriale.....
ale nie pasuje mi tylko pozytyw na temat <Mgły>, bo wg mnie to kiepski
film.
King fajnie pisze, ale ekranizacje jego powieści wychodzą różnie...

Co do mojej opinii na temat "Mgły"
http://www.filmweb.pl/topic/810631/1+10+Beznadzieja!.html#2469037
http://www.filmweb.pl/topic/1037600/5+10+da%C5%82bym+wi%C4%99cej+gdyby+nie+zako% C5%84czenie.html

Widzę, ze na Tobie ten film zrobił wrażenie...
już pisałem, że z filmem trochę jak z miłoscią;-),
Nie chcę się czepiać po kolei dlaczego akurat mgła zachowywała się tak a
nie inaczej,
dlaczego nie przedostawała się do sklepu, który nie wyglądał na
twierdzę!
dlaczego <pająki> atakowały tego a nie tamtego a głowni bohaterowie
uciekli jeepem - takie to proste...
No i później egzekucja <swoja drogą trochę zbyt wczesna> a tu zaraz
wojsko z miotaczami.
Lubię filmy, gdzie jak to kiedyś King opisał drzwi nie są otwierane za
bardzo albo wcale, ale tutaj odźwierny za bardzo nimi machał to w tą
to...we w tą
Spróbuj porównać atmosferę Mgły z atmosferą Ukrytego Wymiaru na
przykład.

To fakt. Pod wpływem sympatii do filmu wiele możemy mu wybaczyć. :)

"Spróbuj porównać atmosferę Mgły z atmosferą Ukrytego Wymiaru na
przykład."
Hmm... Jest inny! :D
Oba filmy mi się podobały, tyle że "Mgła" znacznie bardziej. Jest bardziej kameralna, skupia się na bohaterach, a same potwory pokazuje dość ciekawie (majestatyczna macka, spokojne powalenie człowieka przez "pterodaktyla", zwiewna pajęczynka oraz monumentalny ITC). W "Event horizon" wyczuwam jedynie dosyć dosadny strach. Jednakże film jest dobry i chyba najlepszy w dorobku pana Andersona. A Sama Neila to od czasów "Parku jurajskiego" lubię. :)

Ale tak właściwie - to jest offtop.

Nawiązując więc do tematu, pomysł został trochę zmarnowany, ale tragedii nie ma. Film prezentuje się całkiem przyzwoicie, a kilka scenek zostanie w mojej pamięci na dłużej.
Właściwie zawsze można coś zrobić lepiej. ;)

A ja sie absolutnie zgadzam z Mareku3, czas zabrac filmowcom komputery, przez te gwóniane efekty (które i tak zawsze widać że są komputerowo generowane) kręci sie jakies puste i bezduszne filmy..

gowniane efekty?? LOLbhuaauhhahaha (które i tak zawsze widać że są komputerowo generowane) bauahhahahahaah bauahah zdziwilabys sie ze z wiekszosci nawet nie zdajesz sobie sprawy

taka szarańcza by mi się przydała do sprzątania pokoju..

A Keanu coś ostatnio fajnego zagrał?
Ta sobie myślę, że powinien trochę fantastykę odstawić, bo zrobi się
schematyczny , a...szkoda.
W Constantinie całkiem ciekawie, mocno nonszalancko, ale ciekawie :).
Co do S. Neilla, trochę mnie irytował, bo jakoś przypominał mi M.
Yorka..., ale to dobry aktor potrafiący zagrać każdą rolę.