Szykowalem sie na przeladowane efektami kino s-f a tu niespodzianka. Gniot straszliwy, ciagnacy sie w nieskonczonosc. Siedzi sie i czeka bezmyslnie na to zeby akcja w koncu gruchneła a tu... napisy koncowe. A co Keanu Reeves sie nagadał w tym filmie... życiowa rola.