Kolejna kasowa młucka dla amerykańskiej młodzieży.Takie wszystko wymyślone na siłe bez jakiejkolwiek logiki.Keanu gra oczywiscie dobrze.Zawsze siebie.Pozim światowy ale to za malo jak na film.Bardzo dużo skojażeń z Dniem Niepodleglości, czy Armagedonem.Dużo błysków i tyle.Myśle ze nawet efekty wizualne nie zasłóguja na jakieś uznanie.