film mi przypadł do gustu. sceny dobrze nakręcone, aktorzy dobrze dobrani, ciekawa fabuła. mogli się jednak bardziej postarać. nie wykorzystali potencjału filmu. nie powiem, że był drętwy, ale przy jego oglądaniu za bardzo się nie wciągnęłam, słabo wzbudzał emocje. jedyne co mnie smuci, to to, że gdyby naprawdę wylądowali kosmici, jakikolwiek kraj zachowałby się tak samo. za miast zorganizować spotkanie z wszystkimi przedstawicielami krajów na świecie (oczywiście w ramach realności), potraktować go jak konsula, stałby się obiektem badań. to bardzo źle świadczy o naszym społeczeństwie. stawiamy się w bardzo złym świetle.