Jakoś psiakość. No bo aktorstwo niezłe, efekty całkiem, całkiem no ale już sama konstrukcja na które zbudowany jest ten obraz ssssłabiutka, kruchutka i niestety nieutrzymująca całości. Runęło więc z malutkim hukiem adekwatnym do całości. Jak się nie ma co oglądać to można, ja trochę żałuję bo miałem.