Już nie polecisz tego filmu, prawda? Fatalny. Aktorzy robią z siebie dupków, scenariusz bardzo chwiejny, jak to bywa w sequelach - w drugiej części seks. Tak jak Jason poszedł do piekła (choć wówczas "Piątek 13-go IX" jeszcze nie powstał), tak powinni do piekła iść twórcy tego filmu. Może spotkali by tam tego zarozumialca, Tego, Który Chodzi Poza Rzędami. I film, i oni bowiem są beznadziej-ni, a temu bublowi brakuje wszystkiego. Nawet napięcia nie ma, choc jest dużo krwi, która na dłuższą metę wcale nie budzi strachu, ale śmiech. Jednak tacy ludzie (w tym przypadku), jak Fritz Kiersch, George Goldsmith, Raoul Lomas, Jonathan Elias, Peter Horton, Robby Kiger, John Franklin, Courtney Gains czy R.G. Armstrong są niezastąpieni. Wzięli oni udział przy kręceniu części pierwszej i chwała im. "Dwójkę" absolutnie należy sobie odpuścić.