Jak on mógł zagrać Marka Darcy'ego???
Mark w książce był przystojny a przecież Colin jest kompletnie aseksowny!!!!
To się kompletnie nie zgadza...
A sweter był w romby....
dokładnie, dokładnie, ale muszę cos powiedzieć też o jego grze, oprócz tego, że jest seksowny, jest znakomitym aktorem i ten jego brytyjski akcent mmm...
Wydaje mi się że jak podrośniesz trochę to zauważysz że jest w nim coś i zmienisz całkowiecie do niego stosunek
Według mnie Colin jest niesamowicie przystojnym aktorem,i do roli Marka pasował rewelacyjnie.To jak patrzył na Bridget pokazywało jak dużym darzy ją uczuciem .I nie każdy potrafił by tak zagrać
Jak większość - nie wyobrażam sobie innego aktora w tej roli. Przystojny, świetny aktor, pasuje do roli, no i nawiązanie do DiU.
jak dla mnie TYLKO on mógł zagrać Marka.
to spojrzenie,ten głos, ta powaga i oziębłość, zagrał idealnie.
Colin Firth aseksowny!!!??? O.O
...
...
...
ok, szanuję twoje zdanie...
wydaje mi się, że skoro postać Marka Darcy'ego była stworzona na wzór pana Darcy'ego kreowanego przez Firtha, to naturalne jest, że to właśnie on go zagrał
Zgadzam się z większością,Colin Firth jest bardzo przystojny.I jak już ktoś kilka razy wspomniał"ma to coś w sobie".Nic dodać nic ująć!
Oczywiście każdy ma swoje zdanie,poglądy i upodobania,tak więc rozumiem,że nie każdemu podoba się ten aktor.I szanuje czyjeś zdanie na dany temat,jednak mnie nikt nieprzekonał i nadal utrzymuje swoje zdanie.Tego aktora zawsze podziwiałam i uwielbiam jego gre aktorską,jest jednym z lepszych.Pozdro...
A jeszcze jedno,On jest aseksowny????,no cóż to twoje osobiste zdanie,ale nie moge się z tym zgodzić.
Colin jest szalenie przystojny. jak mozna tego nie zauwazyc? a sweterek tez był ładny ;]
Dobra, nie czepiajmy się szczegółów...z tym swetrem...renifer też był dobry...Colin Firth świetnie zagrał Marka! Przynajmniej w mojej ocenie :) Zresztą, w książce było coś takiego, że gdy Bridget była w pracy (już jako dziennikarka) chciała zrobić plotkę o tym, że Mark jest z Elizabeth i Richard kazał jej przydzielić aktorów, a Bridget powiedziała: COLIN FIRTH jak Mark i Jennifer Huge jak Elizabeth. Z Hugh Grantem też był motyw :)
"A sweter był w romby.."
Chciałam tylko dopowiedzieć, że film nie musi, a wręcz nie powinien być ślepym odzwierciedleniem książki. Byłoby to fizycznie niemożliwe, każdy ma inną wyobraźnię a poza tym - dajmy trochę luzu reżyserom i scenarzystom - oni mają swoją wizję ;)
on jest najprzystojniejszym aktorem jakiego znam!! ale oczywiście każdy może mieć własne zdanie
Dla mnie Colin jest zabójczo przystojny, męski i uroczy. Poza tym jest świetnym aktorem.
Więc idź i nie grzesz więcej.
że co? on jest strasznie seksowny , jeden z moich ulubionych aktorów, jak dla mnie przystojniejszy niż Brad Pitt i cała reszta
Co za herezja! Jak tak można powiedzieć o Colinie? Moim zdaniem jest bardzo przystojny i seksowny!