Ale nie ulega wątpliwości że do gwałtu doszło. Każdy kto nie jest pewien co tam zaszło chyba ma
coś z głową albo nie oglądał. Sex to stosunek dwojga chętnych a jeśli ktoś mówi ze jeśli dziewczyna
się rozmyslila w trakcie to gwałtu nie było jest psycholem. Każdy się może w każdej chwili rozmyslic
i sobie pójść swoją drogą, nikt nie ma prawa ci tego zabronić i kontynuować bez twojej zgody. To
chyba oczywiste?
Ale oni się dobrze znali, była jego dziewczyną, robili to już wcześniej nie wziął ją sobie przypadkowo, zresztą sama chciała do tego była impreza alkohol, narkotyki a że się nagle rozmyśliła no i co z tego, krzywdy jej nie zrobił a ona jemu niestety tak, nawet jeżeli to było nie do końca w pewnym momencie z jej woli to lecieć z tym od razu na policję to trzeba mieć nie po kolei w głowie zresztą zrobila to chyba specjalnie bo ją odrzucił i chciała się na nim w taki sposób zemścić, zresztą żeby ocenić sprawiedliwie trzeba by zobaczyć wszystko od poczatku do końca ( scena sexu ) w filmie widzimy tylko parę sekund i nie wiadomo tak naprawdę ile to trwało a jak dla mnie to ma chyba największe znaczenie bo równie dobrze mógł po jej odmowie po minucie-dwóch skończyć i taki to wielki gwałt był a chłopak nie żyje...