Niektórym artystom wydaje się, że są stworzeni do wyższych celów, a takie przyziemne obowiązki jak wychowanie i kochanie swoich dzieci to zawracanie głowy. Dzieci takich "wiecznych dzieci" stają się dorosłe szybciej niż inni rówieśnicy i muszę często same się wychowywać.... Dobry film, choć nie łatwy w odbiorze, zwłaszcza, że tak jak ktoś słusznie napisał w innym komentarzu...można w tym filmie, w tych wątkach zobaczyć swoje błędy w wychowywaniu dzieci nie będąc wcale artystą....a zwykłym np. karierowiczem czy rodzicem skupiającym uwagę na swoim nieudanym życiu, nie bacząc jak to się odbija na dziecku, dzieciach. Film mocny. Pokazuje ile można wytrzymać i jak długo psychiczne znęcanie się, niby nie robiąc tego specjalnie....To dopiero jest manipulacja. Ta dziewczynka był: nie kochana, nie zwracano na nią uwagę, poniżana, nawet bita, nie wie co jeszcze dodać....
Zgadzam się. Ja osobiście nie wiedziałam czy oglądać to dalej, bo pewne momenty w filmie ukazywały jakieś podobieństwo do scen z przeszłości... co jest dość bolesne... Chyba scena Arii nocą w parku najbardziej do mnie przemówiła, wtedy czułam dosłownie, jakbym była na jej miejscu. Smutne trochę.
Najważniejsze, że film przemawia do nas, porusza. Wówczas wiem, że czas nie został zmarnowany. Pozdrawiam :)