Smutne dzieciństwo na tle którego nawet czarny kot wypada blado.
Naiwność w starciu z perfidnością, rozpaczliwa potrzeba akceptacji, postawa odtrącająca rodziców. Mówi się że dzieciństwo- wczesna młodość to okres beztroski, ale to banał bo dziecko nie jest odporne na okrucieństwo, z wiekiem pod wpływem negatywnych przeżyć w człowieku wyrabia się siła, zgorzkniałość sceptyczność, dzieciństwo to czas próby, film to ciekawie pokazuję, tylko ta naiwność z motywem balu to lekkie przegięcie.