Denerwuje mnie fakt jak ktoś bez cienia uczuć próbuje ocenić film, który jest poza jego "zasięgiem". Film jest piękny. Owszem, opowiada banalną historyjkę, ale sposób w jaki to robi jest fenomenalny. Owszem, duuuża zasługa w tym jest rola Brittany Murphy (tych uśmiechów się nie zapomina:) ale po obejrzeniu filmu ma się bardzo dobre samopoczucie...i chciało by się oglądać dalej... Polecam film gorąco!!!!