PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=249388}

Dziwny lokator

El Habitante incierto
2004
6,5 2,8 tys. ocen
6,5 10 1 2812
6,0 2 krytyków
Dziwny lokator
powrót do forum filmu Dziwny lokator

Według mnie ten film jest świetny. Ta produkcja jest kolejnym dowodem wyższości kina europejskiego nad amerykańskim. Bardzo doceniam filmy oryginalne, które potrafią wstrząsnąć człowiekiem. Dlatego m.in. uwielbiam kino hiszpańskie.
Czy możecie mi podać tytuły filmów właśnie tego typu?
Mogą być hiszpańskie ale nie muszą :)

ocenił(a) film na 8
Lisowczyk

La Cara Oculta. Bardzo dobry film.

O wyzszosci kina europejskiego nad amerykanskim nie mozna sie inaczej wypowiedziec niz w kategorii uprzedzenia. Amerykanskie kino jest potwornie rozlegle, ma swoje nisze, ma tysiace swoich odmian. Do nas trafia glownie warstwa komercyjna, ktora sama w sobie tez prezentuje zroznicowany poziom. Trzeba tez pamietac, ze to kino amerykanskie jest prekursorskie w przypadku wiekszosci gatunkow. To ono zawsze przecieralo sciezki, nie liczac dokonan braci Lumiere. To kino amerykanskie funduje nam nowatorskie rozwiazania zarowno w zakresie formy i realizacji, jak i w zakresie technologii. To co widzisz w "Dziwnym lokatorze" to jest tworcze przeniesienie dokonan amerykanskich na grunt hiszpanski. Owszem, scenariusz jest oryginalnym produktem Hiszpanii, jest wytworem tamtejszej kultury, ale juz oswietlenie, udzwiekowienie, sposob prowadzenia kamery to wszystko masz tylko i wylacznie dzieki dokonaniom tysiecy amerykanskich filmowcow, ktorzy przez dziesieciolecia rewolucjonizowali kino i pchali je do przodu. Taka prosta antyamerykanska demagogia w sensie merytorycznym nie ma zadnego uzasadnienia, bo gdy przychodzi co do czego wolimy czesto obejrzec dopracowana amerykanska produkcje niz gwiazdorskie kino rodem z Estonii, Bulgarii, Polski czy Szwajcarii... Produkcji telewizyjnych tyczy sie to w jeszcze wiekszym stopniu...

ocenił(a) film na 8
per333

Widziałem la Cara oculta :) Rzeczywiście świetny film. Oceniłem na 9 :)
W kategorii uprzedzenia? Nie jestem uprzedzony. W dawniejszych czasach komercyjne produkcje amerykańskie były o wiele lepsze niż teraz. Kino amerykańskie było świetnej jakości. Mimo, że ze swej natury nastawione na zysk stare filmy amerykańskie miały duszę. Zostało stworzone mnóstwo świetnych westernów jakiś czas po wojnie. W latach 70 i 80 powstało nie mało dobrych filmów gangsterskich. Ojciec Chrzestny czy Człowiek z blizną to po prostu kultowe klasyki.
Natomiast odważę się również napisać, że kino PRL w żądnym calu według mnie nie ustępowało kinu amerykańskiemu.
Od jakiegoś czasu komercyjne kino amerykańskie zubożało.

"Taka prosta antyamerykanska demagogia w sensie merytorycznym nie ma zadnego uzasadnienia, bo gdy przychodzi co do czego wolimy czesto obejrzec dopracowana amerykanska produkcje niz gwiazdorskie kino rodem z Estonii, Bulgarii, Polski czy Szwajcarii..."- Tu dam swoje veto :) Gdy mam do wyboru obejrzenie np. mocnego filmu Smarzowskiego i krwisty film Tarantino to wolę kino polskie :)

ocenił(a) film na 8
Lisowczyk

Powtorze - do Polski trafia komercyjna, hollywodzka papka prezentujaca bardzo rozny poziom. Ale w panstwie liczacym grubo ponad 300 milionow ludzi nie tylko Hollywood produkuje filmy. Jest mnostwo newielkich stanowych badz niezaleznych wytworni, ktore robia filmy na lokalny stanowy lub srodowiskowy rynek. I sa to rzeczy czesto niebanalne. Zdarza sie i tak, ze jezeli niezalezna produkcja osiaga sukces wykupuje ja hollywodzki rekin i po obrobce organizuje wlasna dystrybucje.
Sprawdz liste filmow corocznie wyswietlanych na Sundance Film Festival czyli na festiwalu amerykanskich i kanadyjskich filmow niezaleznych. Wiekszosc tytulow Tobie nic nie powie.

W 2010 roku wygral tam obraz pt. Do szpiku kosci, za ktorego dystrybucje wziela sie nastepnie duza wytwornia, bo osiagnal niekwestionowany sukces artystyczny. Kosztowal tylko 2 miliony dolarow, co na warunki amerykanskie to jest kompletne nic. W rezultacie ogolnoamerykanskiej dystrybucji przypadkowo zostal nominowany do Oscara ;)