Zgadzam się. Film jest przesadzony. Od pierwszych scen zawsze jest coś nie tak w zachowaniu wszystkich tych ludzi (zwłaszcza pozytywnych bohaterów). Motyw z komórką to szczyt wszystkiego, chociaż samo zakończenie też do najsensowniejszych nie należy. Dorzuciłbym jeszcze jazdę dżipem bez świateł w środku lasu - trzeba było szybciej, tylko po jakiego grzyba. Z tego co pamiętam sam początek też kuleje - facet chce romantycznie spędzić czas z kobietą, ale woli się użerać ze smarkaczami. Nawet gdyby to była para pogodnych staruszków to zebrałbym manatki i poszukał spokojniejszego miejsca - chcieli mieć w końcu weekend tylko we dwoje. Było jeszcze kilka takich bzdur (przypomniało mi się - wejście do cudzego domu i buszowanie po nim) ale film specjalnie nie zapada w pamięci więc szczegóły jakoś mi już wyleciały.
I jeszcze jedno. Gdyby nie te logiczne wpadki to film niestety byłby jeszcze gorszy, bo w sumie cała historia nie miałaby prawa się zdarzyć. To tak jak w horrorach. Akceptujemy irracjonalne zachowania bohaterów, bo inaczej film cała historia skończyłaby się po 15 minutach.

Wyłączyłem go dokładnie w tym samym momencie co Ty, tzn jak ta klientka zadzwoniła do męża zamiast na policję. Thrillery to mój ulubiony gatunek ale ten film jest tak głupi że nie dałem rady dotrwać do końca.

ona uzyla nawigacji sat. i polaczyla sie za pomoca bluetoota z komorka chlopaka a potem wybrala numer 999 jak byscie nie zauwazyli

Klientka wybiła numer 999 i zaraz potem w jakiś czarodziejski sposób, jej telefon połączył się z telefonem męża. To właśnie pogrążyło ten film ostatecznie. Połączenie bluetooth nie uruchamia się samo z siebie. Kretyński film i tyle.

Ona nie miała zasięgu, więc połączyła sie bluetoothem z telefonem Steva, i zadzwoniła z niego na 999. Czy to takie skomplikowane?
Wiec jak na siłe zaczniecie szukac jakichś bzdur, sprawdźcie najpierw czy macie racje.
P.S
Nawigacja Sat nie ma nic wspólnego z bluetoothem hehe ;)

ona nie mial zasiegu a jego telefon mial.to dopiero bzdura. miala w reku nawigacje ktora wczesniej uzywali w samochodzie.nawigacja za pomoca bluetootha wykryla urzadzenie z ktorym sie polaczyla(to byl telefon chlopaka)nastepnie wybrala numer 999.proste?

a jaka w tym bzdura, że jeden telefon miał zasięg o drugi nie?

Zwykle albo zasięg jest albo go nie ma i nie zależy to od telefonu.

Lol, a słyszałeś o czymś takim jak różne sieci? Ona mogła mieć z innej niż on i ona nie miała zasięgu, a on miał.

jesli chodzi o telefony alarmowe nie majac zasiegu, np. do orange a w poblizu bedzie stacja plusa, i tak wykonamy te rozmowe, poniewaz zasieg jest tzw. "tylko alarmowe" , z kazdego nadajnika, wiec bzdura jest ze ona miala z innej sieci niz on, bo tak z koleznka by sobie nie mogla pogadac, ale na policje zadzwonic by mogla..

A czy ja pisałem o różnych sieciach? Napisałem że od modelu tel. nie zależy zasięg. No może minimalne.

No właśnie nie napisałeś o tym, więc ja napisałem bo widać nie ogarniasz, że jedna osoba może mieć zasięg, a druga nie bo każda z nich ma telefon w innej sieci komórkowej.

Tak bo ma 10 lat i nie wiem że jedna siec będzie mieć zasięg a druga nie. ;)

No widać nie wiesz skoro piszesz "Zwykle albo zasięg jest albo go nie ma i nie zależy to od telefonu" w odpowiedzi na "a jaka w tym bzdura, że jeden telefon miał zasięg o drugi nie?".

Ewentualnie masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Zresztą widać to nawet po tym co mi odpisałeś.

"Zwykle albo zasięg jest albo go nie ma i nie zależy to od telefonu"
A co błędnego jest w tym sierdzeniu według ciebie?

Omfg... w samym tym zdaniu nie ma nic błędnego. Nie mam sił Ci tego tłumaczyć skoro sam nadal nie ogarniasz o co chodzi.

To ty nie ogarniasz i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Tak wiem o co ci chodzi od początku. Że jeżeli jeden telefon jest z np. T-mobile i on nie ma zasięgu to drugi który jest z Orange może go mieć! Ameryki nie odkryłeś.
Tylko że ja nieć nie pisałem o sieciach komórkowych tylko o telefonach!
Czyli mam 2 telefony w tej samej sieci i jeżeli jeden nie ma zasięgu to drugi też nie będzie miał.

To co miala gosciowa to tylko pda, bez modulu gms, wiec po prostu nie mogl miec zasiegu bo to po prostu nie byl telefon. Mogl za to podlaczyc sie bluetothem do innego telefon i przekierowac z niego rozmowe. Panna miala plan zeby poprzez telefon chlopaka zadzwonic na policje.

Wiec zachowanie gosciowy bylo racjonalne, tylko wy sie nie znacie :)

999? a oni tam przypadkiem nie mają 911? pytam tylko jak coś :P

film jest angielski, w Anglii krecony, a oni tam maja 999 :P

zwaracm honor w takim razie ;]

Sorki, zle mi sie kliklo; to nie mialo byc do Ciebie, ale do kolezanki powyzej, aleksandry 22884.

Nie, Anglicy maja emergency number 911; to jest wszystko w jednym- dzwonisz na centrale i tam cie lacza ze wszystkimi sluzbami: pogotowiem, policja, straza, itp. Telefon policyjny to 101. Numer 999, to wybitnie polski numer. Nie pisz bzdur, gdy nie wiesz. Ja tu mieszkam i znam tutejsze numery.

ja tam mieszkalam i niestety policje wzywac mialam okazje, a w Polsce numer policyjny to 997.

911 o ile sie orientuje to raczej w USA jest

ona uzyla nawigacji sat. i polaczyla sie za pomoca bluetoota z komorka chlopaka a potem wybrala numer 999 jak byscie nie zauwazyli.Byl;o widac jak polaczyla sie z Blu. trzeba bylo uwazniej ogladac.Film fakt faktem ma pare niedociagniec ale konczy sie inaczej niz tego typu filmy ze glowny bohater przezywa mimo wielu ran klutych czy postrzalowych a tu nie bylo happy endu

Połączenie bluetooth nie uruchamia się samo z siebie.

uruchomiło,uruchomiło.Prosze jeszcze raz zobaczyc a potem oceniac

214% Racji.

Za dużo krwi, brutalny...

Zdecydowanie za mało łąk pełnych kwiatów i scen w której bohaterzy się namiętnie całują. Zakończenie, masakra. Ostatnia scena powinna zakończyć na łące usłanej tulipanami.

Z jednej strony biegnie babka z drugiej facet i wpadają w swoje objęcia. + Latające ptaszki.

Z telefonem też kompletna bzdura, powinni pstrykać sobie focie i słać sweetasne smski.

Wstrętny film dla chorych psychicznie!

No to w końcu trafiłeś(aś) na coś odpowiedniego.
Dobrze, że pan doktor i siostra oddziałowa pozwalają czasem pooglądać tv:-)

BEZNADZIEJA !

Dużo bluzg, krwi i niemocy głównych bohaterów. Ganiali się po lesie cały film ..
Potem bohaterka weszła w gniazdo os i ją załatwili, a synek dalej był z siebie dumny.
Gówno i tyle.

powiedziała osoba która oceniła dom woskowych ciał na 10...a w sumie racja. Woskowe ciała są bardziej realne i wcale nie było gównem. Tak, przemoc nastolatków jest nierealna. Ja bym proponował obejrzeć ten film jeszcze raz od początku i przyjrzeć się w jakiej dzielnicy / regionie wychowywały się dzieciaki. Może szukanie głębszego sensu w tym filmie ale czy przemoc była bez sensu? Dobry film, nic ponadto.

PS. To jest kino które ma dostarczać rozrywki. A nie pouczać czy robić psychoanalizę widzowi.

napisał to z ironia.....

ironiczna odpowiedz na narzekania na film

Ten film to istna porazka. Zgadzam sie ze wszytskim co tu jest napisane, ale tez trzeba zwrucic uwage ze typka zamiast zrobic tak jak to jej chlopak powiedzial zeby pobiegla po pomoc to ta sie schowala gdziec i miala wyjane. Potem sie przygladala jak go torturuja i tez nic. Od samego poczatku mozna sie bylo spodziewaz ze koles umrze. no i ten motyw z telefonem. TOTALNE DNO ! Tak samo jak to ze jechal jak idiota bez swiatel po lesie .. trzeba bylo wlaczyc switala jechac troche wolniej, przecierz tamci i tak by ich nie dogonili.
Powiem tak NAJGORSZY FILM jaki w zyciu ogladalam !

Najbzdurniejsze było to, że oni ich gonili na pieszo a i tak dogonili .. no kur*

Albo to jak spalili tamtego chłopaka, po co taka przemoc ?

Zgadzam sie z Toba. ;)

Prawidlowo, zabil dziewczyne , nalezalo mu sie spalenie zywcem.

Obejrzałem ten film jeszcze raz i muszę się przyznać że oglądałem go troszkę nieuważnie za pierwszym razem. Np akcja z telefonem była taka że ta kobieta nie miała telefonu tylko nawigacje GPS z możliwością łączenia się z innymi urządzeniami przez bluetooth i właśnie w ten sposób połączyła się z telefonem męża. Tylko że i tak wydaje mi się to idiotyczne bo zdradziła się w ten sposób. A co do świateł samochodu to te kajtki rozbiły mu światła, tylko dlaczego nie mając świateł udawał Kubicę i tak po pierniczał po tym lesie po ciemku. Dalej twierdzę że film kretyński :)

Chyba jak my wszyscy. ;)

Hola ,hola. Jacy wszyscy??? Dla mnie to swietny thriller. Transformersi w kinach. To cos dla was

Wiesz gdzie możesz sobie wsadzić tych swoich Transformersów? Jak już tak pyszczysz to zobacz sobie lepiej "Dzień szakala" a sam się przekonasz na jaki thriller stać angoli. A ten "Eden Lake" to zwykła bajeczka dla odmóżdżonych gówniarzy.

Dobra weź już sobie odpuść człowieku bo się tylko pogrążasz takimi wypowiedziami. Jeśli stawiasz "Dzień szakala" i "Transformersów" w jednym szeregu to nie mamy o czym gadać.

może nie wszystko w tym filmie jest takie jak być powinno ale 2/10 to przesada. Ja dałem 7/10, film trzyma w napięciu i jest czasem zaskakujący. Chodź wolałbym żeby nie skończył się tak jak się skończył. Nie rozumiem czemu obrażacie swoimi wypowiedziami tych którym ten film się podobał... macie w głowie tyle samo oleju co ta banda wyrostków? Nie podobał wam się, wporządku a mnie tak i nie uważam się przez to "odmóżdżonym gówniarzem".

Przepraszam bardzo czy ja kogos obrazilam ? A poza tym to kazdy ma swoj gust, i uwazam moja ocene za sluszna, dlatego ze tak jak juz napisalam byl to najgorszy film jaki ogladalam.

Nie. to było do HITMANa.

Szacunek jestes zapewne jak Rambo i w kazdych warunkach zawsze wybierasz najlepsze rozwiązanie. Chłodna kalkulacja w kazdych warunkach i wybór najlepszej drogi. Super jak ludzie oceniaja film przez problem z telefonem ( który gdyby dokładnie ogladali widzieli by , że to gps ), zapewne sami nie uciekali by tylko zaczeli ze smarkaczami rzeczowo rozmawiac tłumacząc im konsekwencje ich zachowań. Dla mnie film rewelacja.

Tu nie chodzi o Rambo, tylko o to, że ten koleś zachowywał się równie idiotycznie co ta banda gówniarzy. Nie cierpię patologii w takim samym stopniu co nie cierpię konfidentów wyprowadzających w nocy pieski, zaglądających w każdą dziurę na rejonie i udających przy tym szeryfów z texasu. Właśnie tak zachowywał się ten koleś. Jakby był z piep_rzonego MO. No to w końcu się doigrał. Oczywiście gówniarze przegięli pałę, ale jakoś nie było mi specjalnie żal tego dużego skarżypyty i w zasadzie to od początku wiedziałem jak ta cała historia się zakończy.

A co ty bys zwial jak kretyn i zostawil narzeczonego? Jak dla mnie to mogla wczesniej odwrocic uwage, to gosc bylby srprawny i ich moze powybijal. Jak sie w czyms tkwi to razem. Poza tym pelno bzdur w filmie typu : pozostanie na miejscu zamiast spier.. po pierwszym kontakcie z debilami , brak uzbrojenia sie w noze, kije, dzidy itd.

Nie mógł włączyć świateł bo szajbusy mu je rozbili. Ale fakt że nie musiał jechać jak wariat. Przecież nawet jakby jechał wolniej to nie powinni go dogonić.