1. Skąd ten lekarz pod koniec filmu wiedział o tych wszystkich wydarzeniach np. więzieniu skoro to nie wydarzyło się w tej rzeczywistości w której oni rozmawiali?
2. Dlaczego Evan narysował ten rysunek na lekcji "kim chciałby być w przyszłości"?
Narysował go kiedy się cofnął, czyli jako dorosły człowiek (mentalnie), więc: Dlaczego jako dorosły człowiek to narysował? Tak 'dla jaj'?
1. Nie wiem xD
2. Jak wiesz, każda czynność jaką wykonał po przeczytaniu jakiegoś wydarzenia ze swojego dziennika, ma wpływ na teraźniejszość. Tak więc, gdyby nie narysował tego rysunku już będąc dorosłym, w ogóle nie poszedł by do lekarza, nie wykryto by jego znaiku pamięci i nie zapisał żadnego wydarzenia ze swojego życia :)
faktycznie, w ogóle nie skojarzyłam że to pierwsze wydarzenie przy którym powiedział, że ''nie pamięta'', dzięki kolego :D
Pomyślmy o pytaniu numer 1.. jest taka opcja że lekarz mógłby przeczytać te dzienniki i myśli sobie 'co ten facet pisze przecież nie był w żadnym więzieniu, wymyśla sobie wszystko, psychol - zamykamy go' ale on we więzieniu nie prowadził dzienników, więc w dziennikach nie było wzmianki, że ten był, więc jak to jest..
1. Widzicie... Za każdym razem, kiedy przenosił się w czasie i zmieniał bieg wydarzeń, budował sobie tym samym nową rzeczywistość. Oznacza to, że gdy był właśnie w psychiatryku, to musiał opowiadać o tym lekarzowi, musiał tłumaczyć mu wcześniej swój przypadek, jak on to postrzega, z tym, że nie pamiętał o tym, gdyż on jedynie był "gościem" w takiej rzeczywistości, gdyż jego życie przedtem wyglądało inaczej. Wiem, strasznie zagmatwane, ale chyba właśnie na tym polega piękno tego filmu... Nie wiemy do końca, czy faktycznie mógł się przenosić w czasie, czy po prostu znalazł wytłumaczenie na luki w pamięci, czy może wszystkie te wizje były wytworem umysłu, który tak sobie radził z chorobą. Nie wiadomo... W każdym razie każda kolejna zmiana ukazuje nam jedynie MOŻLIWOŚĆ, która mogła się wydarzyć i konsekwencje jej wyboru. :e
Nie no, w sumie z filmu wynika, że faktycznie się przenosił w czasie, miał taką umiejętność jak ojciec, takie troche sci-fi. A ten wątek lekarza i skąd on o tym wiedział jak widać jest kwestią dyskusyjną, nie można do końca tego wyjaśnić.
No właśnie nie jestem pewna, czy potrafił się przemieszczać w czasie... Moim zdaniem jest to całkiem ładna dwuznaczność, podobnie jak w "incepcji". Co o niej świadczy? Właśnie scena z lekarzem i szpitalem. Gdyby film urwał się w tym właśnie momencie, uznalibyśmy "łał, on po prostu sobie tak radził z chorobą, najs". Ale że pociągnęli dalej, to w sumie obie możliwości są całkiem poprawne: zarówno mógł rzeczywiście przemieszczać się w czasie, jak i po prostu ześwirował w końcu. (;
1. Wygląda na to, wg mnie, że on już wcześniej rozmawiał w tym psychiatryku z lekarzem, a po "przebudzeniu się" poszedł prosic go o dzienniki, tak, jak robił to już widocznie wcześniej. I tak samo, rozmawiał już wcześniej z lekarzem o swoich podróżach w czasie (byc może a'propos rozmowy odnośnie zwrotu pamiętników), wtedy lekarz tłumaczył mu, że to wszystko to bajki wymyślone przez niego, "stworzone w jego głowie", co mówi także podczas ostatniej rozmowy. Ja to tak sobie tłumaczę. :] Pozdrawiam.
1 - on wszystkie te wersje wydarzeń zachowywał w pamięci i opowiadał pewnie nie raz o tym swojemu lekarzowi
2 - narysował jako dorosły a narysował to co chciał zrobić z tymi współwięźniami.
2) narysował to, żeby jak najszybciej móc wbić sobie w dłonie te kredki (czy coś) i żeby powstały stygmaty dzięki którym jego b. wierzący współwięzień pomoże mu w jego planie. a obmyślił sobie to już jako dorosły facet siedzący w pace.
Z mojej strony sprostowanie do ogólnie omawianego punktu 1. Nie mógł nic opowiadać lekarzowi, ponieważ pełną świadomość, czyli to proszenie o dzienniki i pamięć o wszystkich wydarzeniach miał w momencie kiedy wracał z "podróży". Żeby wszyscy dobrze zrozumieli moją myśl. Za każdym razem jak zaczynał czytać dzienniki miał możliwość wrócić do tego momentu o którym czytał a konkretnie do tej luki w pamięci która po nim nastepowała. Oglądał i jednocześnie tworzył to co się w brakującym fragmencie historii "wydarzyło" i kiedy czas trwania luki się kończył wracał do teraźniejszości. A teraz pojawia się właściwa odpowiedź, wszystko co się działo zanim powrócił do momentu po przebudzeniu (dla przykładu o jaki moment chodzi niech będzie, że wrócił z chwili kiedy wybuchła skrzynka i urwało mu ręce) dopiero wtedy do tej postaci która żyła w tym wymiarze do którego prowadziła zmiana dołączał ON. Wracając do przykładu z nawiasu, zmienił ten element jakim jest zabicie kobiety z dzieckiem i taka zmiana sprawiła, że życie potoczyło się inaczej, on sobie w tym strumieniu wydarzeń żył i to go kształtowało ale kiedy powracał z podróży to ta jego pełna świadomość czyli ta która widziała wszystkie jak dotąd przerobione możliwości wchodziła do głowy tego drugiego JA i tam sie łączyła. Coś jakby podróże między wymiarami, życia się toczą ale to główne JA musi gdzieś być i dołaczyć. Dowodem niech będzie to, że jego dziewczyna powiedziała mu, że wcześniej był inny (scena kiedy żył jako najpopularniejszy stundent). A teraz stąd wniosek, że nie wiadomo skąd lekarz wiedział o jego podróżach bo on nie mógł mu powiedzieć bo to wiedział tylko ON. Wiem namieszałem ale dzieki temu pisaniu sam zaczynam to lepiej rozumieć :D