Efekt motyla

The Butterfly Effect
2004
7,8 515 tys. ocen
7,8 10 1 514740
6,2 48 krytyków
Efekt motyla
powrót do forum filmu Efekt motyla

+
W filmie niuczego nie mozna sie spodziewac

Ma zakonczenie inne niz w przypadku tandetnych filmow (w wiekszosci na koncu jet happy end a tutaj jest zakonczenie troszke odchodzace od "normy"

Zaskakujaca fabula --> glowny bohater wolal poswiecic swoje szczescie na rzecz kobiety swoich marzen


-
Zeby pojac glebie tego filmu nalezy troszke pomyslec wiec raczej nie jest on dla typowych HUMANISTOW


jezeli ktos ma jeszcze jakies propozycje co do + i - to piszcie. Jezeli wystawiacie zwlaszcza kolejny - to uzasadniajcie to bo wyrazenie "dno" czy cos takiego jest zbyt ogolnikowe.

ocenił(a) film na 3
23xxx

-

-Żenująca gra aktorska, myślę, że nie muszę tego tłumaczyć nikomu, kto widział ten film. Główny bohater jest prawie takim beztalenciem aktorskim jak Wentworth Miller

-Nad filmem nie trzeba się zastanawiać, jest prosty jak drut, mamy wszystko podane "na tacy"

-Żadnej głębi, przekazu, który byłby inicjatywą scenarzystów(bo owe "poświęcenie siebie dla innych" było już w "Donniem Darko")

-Głupie, dziecinne wręcz podejście do podróży w czasie(Magiczne Pamiętniki...hehe...)

-Scenarzyści zaprzeczają sobie, bo niby jedna zmiana ciągnie za sobą szereg innych, więc mała interwencja w przeszłość może kompletnie zmienić przyszłość. Pomimo tego nasz bohater zawsze ląduje z tymi samymi ludźmi, a po zrobieniu sobie stygmatów trafił do tej samej celi z tym samym człowiekiem.

+

+Są gorsze filmy, np. "Boa kontra Pyton" czy "Desperacka Misja".

+Eeee....

użytkownik usunięty
Witeczek

Nie zgadzam się i z pierwszą i z drugą opinią.Film dla mnie nie jest wart liczby 9 ale też nie wystawiam mu 2 czy 3.To jest dobrze zrealizowana produkcja.Fakt nie ma już Jamesa Stewarta czy też Henry Fondy a Bruce Willisjest za stary by grać nastolatka więc popatrzmy na młodzież.
W mojej opinii Ashton Kutcher nie jest aktorskim beztalenciem bo w sposób dosyć interesujący przedstawił graną przez siebie postać.
Lubię filmy które zaskakują , ten taki jest.Może kłóci się z logiką to fakt ale to dobra rozrywka.Wciągająca intryga , nietypowe podejście do tematu tak ważnego jak "podróże w czasie".

ocenił(a) film na 5

"Może" kłuci się z logiką? Cała fabuła opiera się na tych nielogicznych rozwiązaniach i kiepskich pomysłach. Jeśli dodamy do tego kiepskie aktorstwo otrzymujemy w rezultacie kiepski film i niewątpliwie taki jest "Efekt motyla" ALE ogląda się go nawet przyjemnie. Film jest prosty, łatwy do zrozumienia wbrew niektórym "dziwnym" opiniom, ma klimat i w ostateczności otrzymujemy film średni. Na więcej niż 6/10 nie zasługuje. Ja dałem 5/10


23xxx

Jak dla mnie film był bardzo dobry... Polecam! daje 9/10 :)

ocenił(a) film na 3
grzesiekcie

A plusy? A minusy?

ocenił(a) film na 5
grzesiekcie

No właśnie. Co jest w nim takiego bardzo dobrego poza tym, że Tobie się bardzo podoba? No, no? No co? :]

ocenił(a) film na 9
_Pablos_

a wy widze, duzo tematow komentujecie, ktore zachwalaja ten film. Znalezli sie kurwa, wielcy krytycy, nie podoba sie- to wypierdalac. Jakbyscie byli tacy 'ynteligentni' to byscie nie wypisywali swoich gowno-wszystkich-obchodzacych opini wszedzie gdzie sie da... Ten film to nie jest faktycznie wielkie kino, wymagajace iq 135+, ale w zandym razie nie jest to gniot. Urzeklo mnie okreslenie 'magiczny pamietnik', wedlug mnie (a zareczam, ze jest to tylko i wylacznie moja opinia i nikogo nie zmuszam zeby sie z nia zgadzac) jest to ciekawe zagranie, duzo mniej oklepane niz 'maszyny czasu', czy inne urzadzenia techiczne, ktore jak sadze, wolelibyscie? Uwazacie, ze gra aktorska jest denna? Srednia 8,12 i 22k oddanych glosow sugeruja, ze wiekszosc internautow ma oddmienne zdanie. Wiec kto sie myli? Pewnie ja i te kilka tysiecy internautow, ktorzy wystawilo pozytywne oceny? -.-

ocenił(a) film na 9
avalan666

Sorry za niedopowiedzenie. Witeczek: uwazasz za wade to, ze film nie niesie za soba zadnego przeslania, ew. jest prosty i latwo go zrozumiec? No zal poprostu, pewnie jak byles gowniarz nie ogladales kreskowek na cartoon network, ew. walta disneya z kasety, bo owe kreskowki sa za proste i ublizaja twojej wielkiej inteligencjii? No przepraszam bardzo, a co wystawiles dla Ojca Chrzestnego (zakladajac ze ogladales)? 2/10? Bo za prosty film taa? Nie ma tajemniczego zakonczenia i nie wymaga wielkiego iq zeby go zrozumiec? Phi...

ocenił(a) film na 3
avalan666

Wystarczy 2 razy kliknąć żeby zobaczyć, że "Ojciec Chrzestny" dostał ode mnie zasłużoną 10. Jeśli chodzi o ten film, to uważam to za wadę. Nie ma żadnej głębi, żadnego przesłania. Nic nie ma. Co do poprzedniego posta, to jesteś ostatnią osobą, która może mnie stąd wyganiać. Mogę pisać co chcę, i kiedy chcę. Jeśli modzi nie kasują, to znaczy, że może zostać. Jednak kogoś to obchodzi, skoro odpowiada na moje i Pablosa komentarze. "Magiczne pamiętniki" są zagraniem głupim i dziecinnym. Gra aktorska stoi na poziomie "Prison Breaka", czyli na najniższym możliwym.

Co do 22k głosów: Zauważ, że filmweb jest pełen rozwrzeszczanych nastolatek, które podniecają się, że obejrzały-ich zdaniem-trudny film. Dla porównania na IMDb.com EM nie wchodzi nawet do TOP250. I dobrze. Jak chcesz jeszcze trochę pobluźnić, to w domowym zaciszu(jak ci mama pozwala), bo tutaj próbujemy trzymać kulturę. Nara.

ocenił(a) film na 9
Witeczek

"Gra aktorska stoi na poziomie "Prison Breaka", czyli na najniższym możliwym." i po raz kolejny udowadniasz, ze to ty jestes gora... znow wszyscy sie myla, tylko ja mam patent na racje taa? Prison Break to hitowy serial ogladany na calym swiecie. Cos jednak musi w nim byc, skoro go ludzie ogladaja i nie odrzuca ich od tv twoim zdaniem martwe aktorstwo. Aktorstwo w EM jest dobre, a jesli twierdzisz inaczej, to podaj jakies argumenty. "Mogę pisać co chcę, i kiedy chcę". To napisz teraz ze prezydent to ch*j. Jestes pewny ze mozesz pisac co chcesz? ""Magiczne pamiętniki" są zagraniem głupim i dziecinnym", to co wedlug ciebie nie bedzie glupie i dzieccinne? Zapewne taki demon intelektu na poczekaniu zmajstruje 1000 lepszych pomyslow ... "Jeśli chodzi o ten film, to uważam to za wadę. Nie ma żadnej głębi, żadnego przesłania" a Ojciec Chrzestny, ktoremu to wystawiles 10/10 mial jakas glebie, przeslanie, etc? Wiem, ze ten film nie mial nosic za soba zadnego przeslania, dokladnie tak samo jak EM! Chcesz przeslanie? To obejzyj "6 zmysl", "Requiem dla snu", czy inny film ktory ma ambicje byc filmem z przeslaniem... "Jak chcesz jeszcze trochę pobluźnić, to w domowym zaciszu(jak ci mama pozwala)" ohh jaki jasnowidz... wie, ze mam matke, ktora mi pozwala na to i owo. Jak jeszcze odgadniesz ze mam 2 rece i nogi to sie normalnie posikam z zazdrosci.

ocenił(a) film na 3
avalan666

Wszyscy się nie mylą, bo userzy którzy wiedzą o filmach najwięcej, a z którymi często piszę, również twierdzą, że PB to jednak shit. A ludzie lubiący PB też przyznają, że gra aktorska jest żałosna. Także pocisk minął cel, koleś. Argumenty na słabe aktorstwo? Proszę ja ciebie bardzo:

-Żadnej mimiki ze strony Ashtona
-Kwestie wypowiadane drętwo, jakby od niechcenia
-Nieodłączne poczucie, że główny bohater przy wypowiadaniu kwestii parsknie śmiechem, choć nie mówi nic śmiesznego(może sam czuje bezsens scenariusza?)

Teraz twoje argumenty na to, że gra aktorska była jednak dobra.

Mogę pisać co chce, ale kultura osobista nie pozwala mi na pisanie takich rzeczy jak ty. Wiesz co to kultura osobista? Po wypowiedziach widać, że nie wiesz.

Nie będę wypisywał moich pomysłów, odwołam się raczej do innych filmów. Lepsze już byłyby te całe "machiny czasu", mniej dziecinne. W "Donnie Darko" scenarzysta popisał się, i skonstruował zupełnie inny, ciekawszy model podróży w czasie.

"Ojciec Chrzestny" niesie jakieś przesłanie, wartości rodzinne itp. Że to spokój i opanowanie daje władzę, a nie porywczość i agresja. Prócz tego jest arcydziełem pod względem artystycznym. "EM" nie ma przesłania, a pod względem artystycznym jest gniotem. Najwidoczniej nie dorosłeś do wyłapania sensu "Ojca Chrzestnego". Trudno.

Widziałem filmy, które wymieniłeś. Wystarczy zajrzeć w oceny.

Co do matki, to każde dziecko ją ma. A po twoim zachowaniu łatwo twoją dziecinność wywnioskować. I to nie jest próba obrażenia cię. Jeśli jesteś dzieckiem, to ciesz się dzieciństwem. Jeśli jednak jesteś dorosły, to powinieneś swoje zachowanie dogłębnie przemyśleć. Jeśli chcesz, by ludzie traktowali cię poważnie, traktuj poważnie innych ludzi. Także kolejne takie "cięte riposty" będę po prostu ignorował.


avalan666

"Prison Break to hitowy serial ogladany na calym swiecie. Cos jednak musi w nim byc, skoro go ludzie ogladaja i nie odrzuca ich od tv twoim zdaniem martwe aktorstwo."

Argument ilościowy nie jest żadnym argumentem. Britnej Spirs też trafia do większej ilości odbiorców niż Mike Patton. I co z tego, skoro dorobku i talentu tych osob - z szacunku dla tego drugiego - nawet nie wypada porównywać.

Autor tego wątku ma w ulubionych film "Pracownik miesiaca". No i fajnie że ma, mnie tam nic do tego, gdyż widzę, że wszystko ze mną ok, bo "Pracownik miesiaca" to gniot jakich mało.

PS. Chcesz zobaczyć prawdziwe aktorski kunszt i poświecenie w serialu? ? Zobacz sobie "Six feet under".

Titus_

I coś jeszcze.

"Uwazacie, ze gra aktorska jest denna? Srednia 8,12 i 22k oddanych glosow sugeruja, ze wiekszosc internautow ma oddmienne zdanie. Wiec kto sie myli? Pewnie ja i te kilka tysiecy internautow, ktorzy wystawilo pozytywne oceny? -.-"

Więkoszść polaków zamiast trzech razy dziennie, myje zęby trzy razy w tygodniu. Czy to oznacza, że skoro większośc to brudasy, to jest w tym coś wartościowego?

Oczywiście nie bierz przykładu zbytnio do siebie, to tylko porównanie mające dowiesc, że ogólno pojęty pozytyw nie idzie w parze z ilością. Pisze na wszelki wypadek, bo wiem co niektórym forumowiczom potrafi strzelić do łba.

ocenił(a) film na 3
Titus_

Brawo! Nas jest 2, a on jeden. Jest nas więcej, więc - jego tokiem rozumowania - mamy rację!

ocenił(a) film na 3
Witeczek

Teraz ciiii... Gość jest "dostępny", więc zaraz będzie cięta riposta wymierzona w naszą stronę.

ocenił(a) film na 9
Witeczek

Cietej riposty nie bedzie, bo nie mam juz nic do zarzucenia, oprocz tego, ze mimo wszystko obrazasz moja osobe, probojac wywniskowac co sie stanie. To jest udowadnianie wyzszosci nad druga osoba i nie idzie w parze z kultura osobista, ktorej to wedlug ciebie nie znam... One more thing, tak jestem dzieckiem, bo kazdy jest dzieckiem wlasnych rodzicow. Za to ja nie jestem dzieckiem, bo moge na niektore fakty patrzec z przymrozeniem oka, czego ty za cholere nie potrafisz, usilujac doszukiwac sie czegos w EM. Teraz co nieco do titusa, zauwaz, ze to nie ja zalozylem watek i nie mam w ulubionych pracownika miesiaca... Pozatym czepianie sie kogos, ze ma taki a taki film w ulubionych, swiadczy o tej pier ... kulturze osobistej 'bo o gustach sie dyskutuje'. Ja lubie pomidorowke a ty i masa twoich znajomych krupnik. Kto sie myli? Nikt...

ocenił(a) film na 3
avalan666

Gusta i guściki. Właśnie dzięki gustowi można wywnioskować, czy rozmawia się z kimś wartym uwagi, czy z kimś po prostu nie mającym pojęcia o danym temacie. Czy rozmawia się z miłośnikiem dobrego kina, czy z miłośnikiem "Piły" i "Efektu Motyla". Czy warto rozmawiać, czy nie. Z tobą nie warto.

PS. Tak na zakończenie barwnej dyskusji: Nie udowadniam żadnej wyższości. Nie muszę.