Kiedy przeczytałam o tym człowieku poraz pierwszy , zadzwiła mnie jego pewność siebie , ale przyznać mogę mu tylko jedno , ma takie rzęsy , których może mu pozazdrościć , firma Max Factor czy inne ... Ashton -masz reklamowac tusze!! , ale teraz na poważnie - film świetny , rola Ashtona -całkiem całkiem .
Pamiętam go z takiego głupawego serialu "Różowe lata 70 albo 80" nie pamiętam ... szczerze powiem tylko Jego zapamiętałam:)-ciekawe dlaczego ...
Dodatkowa informacja , która obiegła ŚWIĘTYLAS to: brak wystarczających umiejętności aktorskich tego Pana, przegrał nawet u boku O. Blooma, Demi - staraj się !