Przed obejrzeniem filmu poczytałem trochę opinii na forum, które okazały się zupełnie różne. Jedni uważają, że film jest dosłowną kupą, z fatalnym scenariuszem. Drudzy znów, że arcydziełem, najlepszym filmem jaki obejrzeli (bo jeszcze wielu innych nie widzieli). A ja się nie zgodzę, i powiem, że film jest faktycznie dobry, ma ciekawy scenariusz (bo są o wiele gorsze), nawet niezłą obsadę (która nie zagrała jakoś powalająco, ale po co, jeśli to nie jest jakaś superprodukcja walcząca o Oscary, która wymaga kreacji na wysokim poziomie) i co najważniejsze – świetnie się go ogląda, jako rozrywka sprawdza się bardzo dobrze. Więc po co te ostre wymiany zdań, jeśli i tak nie rozwiążą one sporu, kto ma racje, bo w zasadzie nikt jej nie ma. Ja osobiście podczas oglądania bawiłem się świetnie, niektóre sceny mnie bardzo zaskoczyły, w tym zakończenie, to pierwsze, dlatego myślę, że film zasługuje na 8 gwiazdek, bo jest wg mnie solidny, udany, gdzieś tak od połowy mnie wciągnął aż po sam koniec, a to jest duuuży plus.