Ja mam go na DVD, polecam, bo jest sporo fajnych dodatków. I jest kilka alterntywnych zakończeń, tylko że nie dali tego najważniejszego - jak zabija się w łonie matki, by uchronić resztę od cierpienia. Tego jednego nie dali, a szkoda. Film mi się podobał, a gra aktorska wcale mi nie przeszkadzała. Facet wyglądał, jakby cały czas nie był niczego pewien, cały czas był zamyślony i jakby zdziwiony. Może się nie znam, ale dla mnie to było ok. Zakończeń było w sumie chyba 6 i moim zdaniem wybrali najlepsze; to z samobójstwem było trochę zbyt hardcorowe.