Efekt motyla

The Butterfly Effect
2004
7,8 515 tys. ocen
7,8 10 1 514724
6,2 48 krytyków
Efekt motyla
powrót do forum filmu Efekt motyla

Moim zdanie jest najlepsza czesc z 3 czesci dalsze nie maja takiego polotu jak pierwsza
jestem fanem takich filmow w podrozy w czasie i zmiany wydarzen jest to ciekawie ukazane
wspanialy dramat osoby ktora chce byc za wszelka cene szczesliwa ale jak w idac losu nie
da sie tak latwo zmienic nie kazdy rozumie watek tego filmu i nie ktorym sie wydaje ze to
maja byc gwiezdne wojny albo tym podobne jest to dramat bardzo dobrze zrobiony pod
wzgedaem fabuly jak i pod wzgledem wydarzen dziejacych sie w filmie jest to jeden z
najlepszych filmow jaki ogladalem.

ocenił(a) film na 10
Devers86

Racja, to także moja ulubiona część. Najbardziej zapadła mi w pamięć i wciągnęła.

użytkownik usunięty
Devers86

Nie wiem czy tak do końca.. ja mam 14 lat i zrozumiałam ten film, nie miałam z tym kłopotów i umarzam tak jak ty, że film genialny.

Devers86

No tak, w końcu to kino wyższych lotów, nie to co transformersy... "Film nie dla każdego" - serio uważasz że trzeba być geniuszem by zrozumieć to?

ocenił(a) film na 10
elq90

Nie uwazam tak po prostu tematem przewodnim filmu jest to ze on choruje na schizofremie i tak naprawde to wszystko sie wydarzylo tylko w jego w glowie ale nie kazdy to rozumie :-) i tylko koncowka sie wydarzyla naprawde reszta byla fikcja ktora toczyla sie tylko w jego chorej glowie .....

ocenił(a) film na 10
Devers86

to bylo do 2 i 3 czesci sorry ze dazyl do samo destrukcjji czesci mi sie pomylily w tej czesci chodzilo zreszta jak w pozostalych tylko tu bylo to bardziej rozbudowane i bardziej przemyslane ze w efekcie chasou tez dazymy do samo destrucjii i samozglady i jest to ukazane w praktyce ze kazde nawet najmniejsze zmiany w czaso przestrzeni nie sa wcale takie zbawienne i okazuje sie ze tak naprawde jest to tragiczne w skutkach i nie warto niczego zmieniac jak by reszta sadzila bo nie ktorych rzeczy nie da sie naprawic... ale sam film ukazany jest jako tragedia ktorej sporo osob nie zrozumialo tak naprawde do konca w sumie o to mi chodzilo chyba ////

Devers86

Ja raczej nie patrze na astona jak na schizofrenika w tym filmie. Sam gatunek podpowiada moce nadprzyrodzone i teleportacje czy jak to nazwać, interwencje w przeszłość. Raczej podejdź do tego jak do łagodnego scifi z morałem pod tytułem - nie można mieć wszystkiego. zawsze coś się skopie, nie możesz kontrolować całego świata. Jak efekt ci się spodobał obejrzyj Mr. nobody. Właściwie identyczna tematyka, jedyna różnica to to że akcja dzieje się w kilku wymiarach na raz

ocenił(a) film na 9
Devers86

obejrzałam 1 część i byłam bardzo zdziwiona że zakończył się tak smutno... myślałam że będzie jakiś happy end a tu on tak ją kochał że postanowił ją chronić i nigdy nie poznać. piękne!

Devers86

Oczywiście i z pewnością nie jest to film dla każdego. Jeśli ktoś myśli, że będzie to film typu "Powrót do przyszłości" to niech sobie daruje i "idzie" do innego działu. Czytałam tutaj na FilmWeb wiele durnowatych opinii na temat tego filmu. Ludzie, którzy tak piszą są wkurzeni, że nie ogarniają fabuły filmu. Dobrze jest wiedzieć jak wielu jest takich typków :D...Ten film to naprawdę wyższa szkoła jazdy. Jak już było przeze mnie wspomniane w innym komentarzu, to studium schizofrenii oparty na notatkach i zapisach lekarza psychiatrii a nie jakiś tam film fantasy. Niestety jak komuś coś mówi słowo 'Schizofrenia' wie o co chodzi.

Aomori

Ten film jest prosty jak budowa cepa i od strony warsztatowej słaby i to bardzo. Niestety ludzie z czasem dopisali sobie jakąś filozofię do nie niego. Przyznam że w 6 klasie podstawówki czy pierwszej gimnazjum (już nie pamiętam dokładnie) zrył mi banię i to bardzo, ale jak już oglądnąłem trochę więcej filmów to nie mogłem wyjść z podziwu jaki to przeciętny film.