Do myślenia daje głownie ostatni scena z filmu...jest na serio bardzo wzruszająca. Bohater decyduje sie na całkowitą izolację od ukochanej poprzez zaniechania znajomości z nią, gdyż tylko to może uratowac jej życie i sparwdzić ze bedzie w przyszłości szczesliwa...coś pieknego..
no to był coś co zaparło mid ech w piersiach...film b ardzo dobry, fajny pomysł, niezłe jest to ze przez cały film zastanawiasz sie "cos ię tu dzieje?! "
Jeden z lepszych filmow jakie ostatnio widzialem. Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie , dwie godziny mimowolnej pracy szarych komorek. Po ogladnieciu wersji kinowej , alternatywne zakonczenie (directors cut?) rozbiło mnie na dobre dwa dni. Film na 5+ (wraz alt.zak. na 6+ ) :-)
Tak, ostatnia scena jest rzeczywiście rewelacyjna. Lecz chciełabym zwrócić uwagę na piosenke towarzyszącą ostatnim chwila filmu! Genialna poprostu!!! Aż trudno było nie uronić łezki...
UWAGA BEDE SPOILEROWAL - nie widziales filmu, nie czytaj!
Ja myslalem ze film skonczy sie, gdy glowny bohater zdecyduje sie pozostac kaleką poswiecajc sie w ten sposob dla wszystkich innych, ktorym w tej wersji rzeczywistosci sie powiodlo. Takie zakonczenie chyba jeszcze mocniej przemawialoby do widza. Ogolnie film jest naprawde swietny. W mistrzowski sposob polaczono wydarzenia z poczatku filmu, w ktorych nie wiadomo zupelnie o co chodzi i dlaczego ten maly chlopak ma zaniki pamieci, z dalsza czescia filmu, ktora wszysto wyjasnia (np scena, w ktorej maly stoi z nozem w kuchni - mistrzostwo). Zastanawia mnie tylko jedno... skoro ostatecznie glowny bohater zdecydowal sie na rzeczywistosc, w ktorej nigdy nie zaprzyjaznil sie z dziewczyna, to nie uratowal jej rowniez przed ojcem pedofilem. Jakim wiec cudem dziewczyna "wyrosla na ludzi" a nie zostala ta kelnerka ze zwichrowana psychika? Tylko to mi troche nie pasuje. Poza tym film naprawde mistrzowski.
To bardzo proste - w filmie jest mowa że ona mieszkała u ojca tylko dlatego żeby widywać się z Evanem. Jesli w tym nowym wcieleniu nigdy go nie poznała, to zamiast po rozwodze zamieszkać z ojcem zamieszkała z matką, i tym sposobem jej się powiodło. A film nie mógł się zakończyć poświęceniem Evana przez zostanie kaleką, bo przecież była wszakże jedna nieszczęścliwa (oprócz jego) osoba - tj. matka Evana :P