I znowu nie zrozumiałem. Aż tak jestem głupi?
Zgubiłem się w momencie, jak pierwszy raz zaczął czytać pamiętniki. Wnioskuję, że istotnie cofnął się w czasie, ale później był w innym miejscu, inaczej ubrany i w ogóle. Masakra, ale ten film jest wybitny. Nie rozumiem, ale wiem, że to arcydzieło. Dlatego 10/10. Powinien być pierwszy w top 100 świat, albo drugi zaraz za American Pie.
zgadzam się. Ostatnio oglądałem K-Paxa, który przyćmił totalnie inne pseudo-wybitne filmy. Bardzo mnie poruszył, poszerzył horyzonty. Ale Efekt Motyla - ARCYDZIEŁO!!
Jakby nie patrzeć jest...wybitny! Biada temu co myśli inaczej! Efekt poszerza horyzonty od Chile po San Marino, aż po Nowa Zelandie. jak kiedyś przyjdzie zagłada na nasz świat to lepiej żeby ptzetrwała tylko kopia tego filmu. Co wtedy sobie pomyślą nasi następcy...A tak będą mieli wzór na coś Wybitnego. Pozdrawiam Uzi.
Uzi, przeniosłeś się z Prizona? Muszę ci przyznać rację - jest to jeden z najwybitniejszych filmów jakie miałem okazję oglądać. Po prostu arcydzieło. Jest tak dobry, że nie zrozumiałem go nawet w połowie. Tylko dobrych filmów nie można zrozumieć. Arcydzieło.
"...cofnął się w czasie, ale później był w innym miejscu, inaczej ubrany i w ogóle..."
Piszesz o EM??? Wydaje mi sie ze nie...
P.S. Jezeli rzeczywiscie nic nie zrozumiales to zacznij od przeczytania polowy tematow ponizej. Gdybys mial nadal jakies niejasnosci to z checia Ci wytlumacze:D
No dobra młotki, odwróćmy kotka ogonem.
Kto nie zrozumiał filmu, temu chętnie wytłumaczę - zgrabnie wplatając w to wszystko co filmowi można zarzucić i wszystko co stanowi o jego sile - jego istotę i ewentualne przesłanie. Zgoda?
W temacie niżej to samo zrobi Daria, już zacieram ręce.
Pzdr.
Uzi o co chodzi, najpierw prosisz aby opisac Ci o czym jest ten film a teraz sam chcesz wszystko wytlumaczyc...
"Cała moja "twórczość" na tym forum to zgrywa, włączając w to założony przeze mnie temat."
Na tym forum nie ma godnego mnie adwersarza. Więc taką, a nie inną przyjąłem politykę.
A Ty jesteś niewiele lepszy od takiej "DARII", gdyż pomimo iż dukam Ci czarno na białym, już w trzecim temacie, dalej jajco rozumiesz.
"Nie rozumiem, ale wiem, że to arcydzieło. Dlatego 10/10. Powinien być pierwszy w top 100 świat, albo drugi zaraz za American Pie."
Nie czujesz ironii? a zresztą nie Ty jeden. Mam to w dupie.;-)
<wow> Twa ironia to chyba znajduje sie na wyżynach intelektualnych moje gratulacje.
film moim zdaniem świetny i nie ma co robić wielkiego boom na temat jego bycia wybitnym czy też od razu gniotem - opinie są subiektywne. jak sie nie podoba to zajmij się czymś innym
Widzisz Uzi. Jedni wolą dobre kino, a drudzy wolą "Efekt motyla", no cóż zrobić. To jednak nie powód aby zakładać prowokujące tematy, motyla noga!
Bywa...
< nie ma to jak moja bardzo rozwinięta intelektualnie i wzbogacona całą paletą emocji wypowiedź>
Uzi, nie lubię chałowatych filmów, możesz mi wierzyć lub nie, ale nie należę do fanek to-nie-jest-kolejna-komedia-dla-kretynów i tym podobnych, ale Efekt Motyla" mi się podobał. Oczywiście to nie znaczy, że uważam je za arcydzieło :] Ale prowokacja dobra. "Bardzoprawie" się nabrałam.
Mi też chyba się podobał, ale tutaj na tym forum co drugi fan nazywa ten film właśnie "arcydziełem", a rzeczowa rozmowa z nimi nie ma sensu (patrz: użytkowniczka DARIA), bo nie przyjmują do siebie żadnych słów krytyki, wychodząc z założenia, że skoro zrozumieli ten film to są najmądrzejsi.
A tak naprawdę to film jest prosty i głupi. Znalazłem kilka błędów logicznych nawet.
Tak, czy siak ocena to 5/10. Jak dla mnie film przeciętny.
Film jest ciekawy i mnie też się podobał. Niemniej jednak moja ocena jest identyczna jak Uziego. Pomysły w tym filmie zostały kompletnie spieprzone, a rozwiązania fabularne, dotyczące przemieszczania się w czasie za pomocą pamiętników zupełnie nielogiczne i naciągane.